Bób regularnie spożywany, wspomoże serce, zapobiegnie zakwaszeniu organizmu oraz ułatwi odchudzanie. Jednak nie wszyscy mogą się nim zajadać.

 

Bób jest jedną z pierwszych roślin strączkowych poznanych przez człowieka. O bobie pisano już w Biblii. Pochodzi z południowo-wschodniej Azji oraz północnej Afryki. Jest uprawiany od ponad 5 tys. lat.

Reklama

 

Właściwości odżywcze

Bób to bogactwo białka i błonnika oraz źródło wielu składników odżywczych. W 100 g jest 5 g błonnika. Warzywo to jest dobrym źródłem witaminy B1 (tiamina), B6 (pirodyksyna), kwasu foliowego (folacyna) i minerałów (potas, magnez, żelazo, magnez, cynk). Błonnik zawarty w tej roślinie ma właściwości oczyszczające jelita – usuwa złogi kałowe i ułatwia regularne wypróżnianie. Witamina B1 korzystnie wpływa na układ nerwowy oraz wspomaga metabolizm tłuszczów i białek. Magnez i potas to tzw. pierwiastki życia, które biorą udział w najważniejszych procesach życiowych organizmu i m.in. regulują ciśnienie krwi. Żelazo – składnik hemoglobiny, odpowiada za transport tlenu z płuc do wszystkich komórek organizmu i razem z miedzią współtworzy czerwone krwinki. Chroni przed osteoporozą, zwiększa odporność, wpływa na prawidłową pracę mózgu, a także hamuje rozwój bakterii Kwas foliowy zawarty w bobie wzmacnia układ odpornościowy i wspomaga układ krążenia.

 

Wspomaga serce

W 100 g gotowanego bobu znajduje się 7,60 g białka, w związku z czym doskonale może on zastąpić białko pochodzenia zwierzęcego. Bobem można także z powodzeniem zastąpić mięso, co w diecie osób cierpiących na choroby układu krążenia, jest sprawą niebagatelną.

Ponadto bób ma niską zawartość sodu, jest bogaty w potas oraz w rozpuszczalny błonnik, który obniża poziom cholesterolu we krwi, co zmniejsza szanse na wystąpienie chorób serca.

 

Ułatwia odchudzanie

Gotowany bób jest niskokaloryczny, ale pożywny. Zawiera śladowe ilości tłuszczu i sporo rozpuszczalnego błonnika, dzięki czemu jest niezwykle pożądany w diecie redukującej wagę. Usprawnia pracę jelit i wspomaga oczyszczanie organizmu z toksyn. Ponadto spowalnia proces trawienia i na długo zaspakaja głód.

Światowa Organizacja Zdrowia podaje, że dzienne zapotrzebowanie na błonnik u dorosłej osoby wynosi ok. 40 g. W 100 g bobu jest go ok. 5,8 g.

 

Komu szkodzi?

Ze względu na obecność w bobie składników purynowych, przyczyniających się do powstawania kamieni szczawianowych w nerkach, nie jest on polecany osobom cierpiącym na dnę moczanową. Także osoby mające problemy z układem pokarmowym oraz cierpiące na fawizm (tzw. choroba fasolowa) powinny go wyeliminować ze swojej diety. Bób powoduje wzdęcia i doprowadza do intensywnej fermentacji w jelitach.

 

Jak gotować bób?

Przed gotowaniem należy starannie oddzielić „ziarna od plew”, czyli wybrać te ziarna, które są intensywnie zielone, bez plam, mają gładką skórkę i świeży zapach. Po tej selekcji, trzeba opłukać bób w strumieniu zimnej wody, po czym włożyć do garnka, zalać gorącą wodą i następnie odstawić na godzinę. Po tym czasie, należy zlać wodę i ponownie ugotować dodając odrobinę cukru. Pod koniec gotowania dodać szczyptę soli oraz czosnek i koperek. Ten sposób gotowania pozwoli nam uniknąć wzdęć po zjedzeniu bobu.