Przyprawa, która wspomaga trawienie i ożywia organizm. Długowieczni Indianie Q’Ero używają roślin leczniczych z Andów tak, jakby były przyprawami. To jeden z powodów, dla których dożywają nawet 120 lat. Z kolei cynamon – przyprawę z wielkimi tradycjami – możnA stosować tak, jakby był suplementem diety.
Z daleka – zza horyzontu
Wszyscy znają cynamon – ma aromatyczny, słodkawy zapach, kojarzący się z bożonarodzeniowymi pierniczkami, do których dodaje się go jako uszlachetniającą przyprawę.
W Europie znano go od czasów dawnych Greków, Rzymian, a nawet Egipcjan. Gdy nie było jeszcze elektrycznych lodówek, podobnie jak pieprz czarny lub biały, stosowany był do konserwacji mięsa. Kosztował sporo, bo zawsze przywożono go z daleka – zza horyzontu. Z Indii, Chin, Madagaskaru, Cejlonu. W czasach egipskiej władczyni Hatszepsut – z tajemniczej krainy Punt.
TerApeutyczne oblicze cynamonu
Konserwujące właściwości cynamonu wynikają z jego zdolności antyseptycznych, to natomiast oznacza, że może on mieć zastosowania nie tylko kulinarne, lecz także lecznicze. Cynamon przede wszystkim oddziałuje na centralny układ nerwowy oraz na układ trawienny, co o tyle ważne, że oba układy są ze sobą bardzo blisko powiązane. Relaksuje, odpręża ibardzo ożywia organizm. Równocześnie działa kojąco i rozkurczowo na jelita – wspomaga ich pracę, przyczyniając się do poprawy komfortu trawiennego.
Bardzo dobrze wpływa na drogi oddechowe: ułatwia oddychanie, działa rozkurczowo na zaciśnięte oskrzela i pęcherzyki płuc. Ta jego cecha jest szczególnie ważna dla alergików – cynamon ułatwia oddychanie w okresie pylenia traw i nie tylko, zwłaszcza jeśli przyjmowany jest łącznie ze źródłami witaminy C, takimi jak acerola czy dzika róża.
Opr. Wit Romanowski