W świetle najnowszych badań witamina B9 może zmniejszać ryzyko demencji starczej.

 

Kwas foliowy należy do witamin z grupy B. Można spotkać go również pod innymi nazwami, takimi jak folacyna iwitamina B9. Nie jest wytwarzany przez nasz organizm, więc musi być dostarczony wraz zpożywieniem, dlatego też stanowi niezbędny składnik codziennej diety.

Przyjmowanie kwasu foliowego zalecane jest rutynowo kobietom w okresie poprzedzającym zajście w ciążę oraz w jej początkowym okresie, zmniejsza bowiem ryzyko wystąpienia wad cewy nerwowej płodu, wtym rozszczepu kręgosłupa oraz bezmózgowia. Pojawia się jednak coraz więcej doniesień naukowych świadczących o tym, że uzupełnianie niedoborów tej witaminy może mieć decydujące znaczenie dla zachowania zdrowia nie tylko na początku życia osobniczego człowieka, lecz i w jego późnej fazie – u seniorów.

 

Niedobór kwasu foliowego bardzo niebezpieczny

Wraz z wiekiem poziom kwasu foliowego we krwi stopniowo się obniża, prowadząc często do poważnego niedoboru u starszych osób. Najnowsze badania opublikowane w czasopiśmie „Evidence Based Mental Health” wskazują na to, że zbyt niski poziom kwasu foliowego wsurowicy krwi może być powiązany z ryzykiem wystąpienia demencji i śmierci u osób wstarszym wieku.

Badania trwały od 2013 do 2017 roku. Izraelski zespół badawczy przeanalizował dokumentację medyczną ponad 27 tys. osób w wieku od 60 do 75 lat, zgromadzoną przez jednego z dostawców opieki zdrowotnej. Po uwzględnieniu takich istotnych czynników, jak współistniejąca cukrzyca, depresja, pogorszenie funkcji poznawczych, niedobór witaminy B12, palenie tytoniu czy przyjmowanie suplementów zwierających kwas foliowy, naukowcy doszli do zaskakujących wniosków. Prawdopodobieństwo rozpoznania demencji u osób z niedoborem kwasu foliowego okazało się o 68 proc. wyższe niż u osób mających odpowiedni poziom tego związku w organizmie. Ryzyko śmierci z jakiejkolwiek przyczyny było natomiast aż trzykrotnie wyższe.

Zdaniem badaczy niedobór kwasu foliowego może wpływać na poziom homocysteiny, a przez to na naczyniowe ryzyko demencji. Może również utrudniać naprawę DNA neuronów. W efekcie stają się one bardziej podatne na uszkodzenia oksydacyjne, które przyspiesza starzenie się i degradację komórek mózgowych.

Autorzy badania wysunęli postulat rutynowego badania poziomu kwasu foliowego u pacjentów i uzupełniania jego niedoborów w celu zapobiegania demencji oraz jej leczenia.

 

Polscy badacze dostarczają więcej dowodów

Wśród badań nad skutkami deficytu kwasu foliowego u osób starszych jest również ważny, polski akcent. Naukowcy z Uniwersytetu Medycznego we Wrocławiu opublikowali swoją pracę na ten temat na łamach „Polskiego Merkuriusza Lekarskiego” – wydawanego od 1946 roku czasopisma medycznego, organu Polskiego Towarzystwa Lekarskiego.

W badaniu uczestniczyło 166 osób, u 47 z których zdiagnozowano chorobę Alzheimera, u 41 – otępienie naczyniopochodne, a u 36 – otępienie mieszane. Choroby te należą do najczęstszych zespołów otępiennych u osób w podeszłym wieku. Grupę kontrolną utworzono z 42 osób bez zaburzeń funkcji poznawczych.

U badanych wykonano pełną diagnostykę otępienia, uwzględniającą: badanie neurologiczne, psychiatryczne internistyczne, neuropsychologiczne, rutynowe badania laboratoryjne i neuroobrazowanie. Następnie prowadzący badanie lekarze pobrali od uczestników próbki krwi i zmierzyli w niej poziom kwasu foliowego. Stwierdzono, że osoby z demencją miały znacznie niższy poziom kwasu foliowego niż zdrowi uczestnicy. Nie wykazano natomiast różnic wstężeniu tej witaminy w badanych grupach chorych.

Uzyskane wyniki wskazują na to, że deficyt kwasu foliowego stanowi jedną z przyczyn otępienia, choć nie determinuje jego rodzaju. Oznaczanie stężenia tego związku w surowicy osób starszych i suplementacja jego niedoboru może więc odgrywać istotną rolę w profilaktyce najczęściej występujących otępień.

Żyj Długo