Kto z Państwa nigdy nie próbował herbaty rumiankowej, ręka w górę! Nie widzimy – wirtualnie, rzecz jasna – ani jednej podniesionej ręki naszych Czytelników. I nic dziwnego, bo rumianek pospolity (Matricaria chamomilla), inaczej zwany rumiankiem lekarskim, należy do ziół o najbardziej ugruntowanej tradycji zastosowania terapeutycznego spośród wszystkich polskich roślin leczniczych.
Od wieków stosowany jest w leczeniu stanów zapalnych i skurczowych przewodu pokarmowego, nieżytów górnych dróg oddechowych czy zaburzeń układu nerwowego, jednak spektrum jego działania jest znacznie szersze.
Zdrowie z koszyczka
Rumianek pospolity należy do rodziny astrowatych (Asteraceae). Występuje w Europie, Azji, Ameryce i Australii. Ma niewielkie wymagania glebowe – jako pospolity chwast rośnie na polach, łąkach, zboczach gór, w lasach i na nieużytkach rolnych. Ma rozgałęzioną łodygę o wysokości do 60 cm, pierzaste liście i kwiaty zebrane w koszyczki. Surowiec zielarski stanowią właśnie całe koszyczki kwiatowe rumianku, które zbierane są w początkowym okresie kwitnienia rośliny, a następnie suszone.
Wpływ na układ pokarmowy
Kojące działanie na przewód pokarmowy to najlepiej znana właściwość Matricaria chamomilla. Nieprzypadkowo po herbatkę rumiankową sięgamy najczęściej wtedy, gdy coś nam „leży na żołądku”. Rumianek działa bowiem łagodząco na dolegliwości żołądkowo-jelitowe, takie jak drobne skurcze, wzdęcia czy odbijanie, a ponadto wspiera metabolizm tłuszczów. Z tego względu otrzymywane z jego kwiatów preparaty, głównie w postaci naparów, nalewek i wyciągów płynnych, z powodzeniem stosuje się w leczeniu wielu dysfunkcji przewodu pokarmowego: biegunek, zaparć, braku apetytu, niestrawności czy wrzodów żołądka.
Warto podkreślić, że status rumianku pospolitego potwierdzają liczne monografie, m.in. Farmakopea Polska, Farmakopea Brytyjska, monografia European Scientific Co-operative of Phytotherapy (ESCOP) czy monografia niemieckiej Komisji E.
Działanie spazmolityczne
Dolegliwościom trawiennym często towarzyszą bolesne skurcze. Dlatego tak ważna jest kolejna zaleta rumianku – jego efekt spazmolityczny, czyli zdolność do rozkurczania mięśni gładkich. Wyniki licznych badań – również klinicznych – potwierdzają, że ekstrakt z koszyczków rumianku hamuje skurcze wywołane acetylocholiną i histaminą. Pozyskany z rośliny olejek eteryczny rozkurcza mięśnie gładkie w stopniu porównywalnym z papaweryną, znanym środkiem przeciwbólowym, nasennym i rozkurczowym.
Rumianek to także świetne remedium na biegunki i kolki, a co ważne, można go bezpiecznie stosować nawet u najmłodszych dzieci. Prospektywne, podwójnie zaślepione, randomizowane, wieloośrodkowe badanie 79 dzieci w wieku od sześciu miesięcy do pięciu lat cierpiących na ostrą biegunkę wykazało, że podawanie ekstraktu z rumianku wraz z pektyną z jabłek skraca czas trwania biegunki średnio o 5 godzin. Skuteczność naparu z rumianku (w połączeniu z werbeną, lukrecją, koprem włoskim i melisą) w łagodzeniu kolki sprawdzono w innym badanu klinicznym, w którym udział wzięło 68 niemowląt w wieku od 2 do 6 tygodni. Po siedmiu dniach podawania herbatki kolka została wyeliminowana aż u 57 proc. niemowląt.
Działanie przeciwzapalne i przeciwwrzodowe
Jak to często bywa w przypadku roślin leczniczych, silne właściwości przeciwzapalne ekstraktów z rumianku wynikają z synergicznego działania jego składników: flawonoidów, seskwiterpenów i azulenów. Przeciwzapalna skuteczność rumianku, stosowanego zarówno wewnętrznie, jak i miejscowo, znalazła potwierdzenie w wielu badaniach in vivo. Dowiedziono, że zawarty w roślinie bisabolol zmniejsza stan zapalny i gorączkę – również tę wywołaną zakażeniem grzybami z rodzaju drożdży. Stosowane miejscowo preparaty z rumianku bardzo dobrze leczą zapalenie skóry oraz rumień zaistniały pod wpływem światła UVA i UVB. Wykazano także, iż wyciągi z kwiatów rumianku zmniejszają owrzodzenia wywołane stresem, etanolem oraz niesteroidowym lekiem przeciwzapalnym – indometacyną.
Właściwości przeciwdrobnoustrojowe
Wiele udokumentowanych doniesień naukowych dotyczy działania przeciwdrobnoustrojowego ekstraktów z kwiatu rumianku. Badania na ten temat prowadzono m.in. w Akademii Medycznej w Gdańsku. Ponad połowa badanych szczepów bakterii beztlenowych okazała się wrażliwa nawet na niskie stężenia ekstraktu. Dużą wrażliwość na wyciąg z rumianku wykazują na przykład odporne na działanie antybiotyków pałeczki Bacteroides, którą są przyczyną ciężkich zakażeń. Wykazano również, że olejek z koszyczków rumianku ma działanie bakterio- i grzybobójcze w stosunku do Staphylococcus aureus i Candida albicans.
Wsparcie układu oddechowego i nerwowego
Inhalacje i okłady z koszyczków rumianku przynoszą ulgę w schorzeniach układu oddechowego, takich jak zapalenie zatok, a także w astmie, katarze siennym czy egzemie, czyli stanach alergicznych. Działanie przeciwalergiczne wyciągów z rumianku jest porównywalne z lekiem przeciwhistaminowym pierwszej generacji – oksatomidem.
Liczne doświadczenia na zwierzętach, a także badania kliniczne, wskazują na to, że rumianek posiada również właściwości uspokajające i przeciwlękowe. W roku 2009 przeprowadzono badanie kliniczne z udziałem 57 pacjentów, którego celem była analiza skuteczności ekstraktu z rumianku w łagodnych i umiarkowanych zaburzeniach lękowych. Po 8 tygodniach eksperymentu u uczestników przyjmujących wyciąg zaobserwowano znaczne obniżenie poziomu lęku. Wyniki oceniono na podstawie Skali Lęku Hamiltona.
To nie wszystko
Spośród innych, udokumentowanych zastosowań rumianku wymienić można leczenie infekcji układu moczowego (zapalenia pęcherza) i problemów skórnych, takich jak owrzodzenia, oparzenia, odmrożenia czy trudno gojące się rany, a także łagodzenie bólu o różnym pochodzeniu – m.in. migrenowego, reumatycznego, bólów mięśni, żołądka, gardła i zębów. Jakby tego było mało, Matricaria chamomilla ma też działanie antyoksydacyjne i wspiera funkcjonowanie układu odpornościowego. Gdy więc następnym razem zasiądziecie Państwo z kubkiem aromatycznego naparu z rumianku, pomyślcie o niebywałym potencjale leczniczym, jaki kryje w sobie ten… pospolity chwast.