Wielu chorych z dolegliwościami bólowymi krzyża lub innych części kręgosłupa słyszy od lekarzy albo czyta w opisach badań rentgenowskich, rezonansu magnetycznego lub tomografii komputerowej rozpoznanie – stenoza kanału kręgowego. Przypadłość ta dotyczy szczególnie osób w wieku starszym, chociaż nierzadkie są przypadki zapadania na nią osób bardzo młodych.
Co to jest stenoza i jakie sposoby jej leczenia oferuje medycyna? Stenozą nazywamy zwężenie kanału kręgowego, jego zachyłków oraz otworów międzykręgowych, przez które z kanału kręgowego na zewnątrz przechodzą nerwy rdzeniowe.
W warunkach fizjologicznych kanał kręgowy zawiera rdzeń kręgowy, korzenie nerwów rdzeniowych, płyn mózgowo-rdzeniowy, opony oraz tłuszcz zlokalizowany między tak zwanym workiem oponowym utworzonym przez oponę twardą kanału kręgowego a jego ścianami.
Wszystkie struktury nerwowe przebiegające przez kanał kręgowy i jego otwory powinny mieć wokół siebie odpowiednią ilość wolnej przestrzeni wypełnionej przez tkankę tłuszczową i/lub płyn mózgowo-rdzeniowy tak, aby zarówno w pozycji wyprostowanej kręgosłupa jak i podczas maksymalnych zgięć czy rotacji nie ulegały uciskowi przez sąsiadujące struktury. Przez wiele lat naszego życia tak właśnie jest mimo nawet dużych obciążeń (praca fizyczna, sporty siłowe, długotrwałe siedzenie przy komputerze lub godziny spędzone za kierownicą). Jednak kręgosłup odpowiednio do stosowanych w ciągu życia obciążeń ulega zużyciu, czego wyrazem są powstające na krawędziach kręgów wyrośla kostne zwane osteofitami oraz przerost więzadeł łączących sąsiednie kręgi i zwyrodnienia dysków międzykręgowych. Szczególnie silne urazy – na przykład doznane w wypadkach samochodowych – mogą powodować przyspieszenie tych procesów. Nie bez znaczenia są także najprawdopodobniej nieznane jeszcze czynniki genetyczne, które powodują, że nie chorujemy wszyscy jednakowo, a wielu starszych ludzi ma znacznie mniej zaawansowane zmiany zwyrodnieniowe od ludzi o wiele lat młodszych. W konsekwencji postępującego zwyrodnienia, struktury nerwowe są powoli uciskane, co doprowadza do silnych dolegliwości bólowych. Przyjmuje się, że u nawet ponad 20 proc. ludzi w wieku poniżej 40 roku życia, u których nie występują żadne dolegliwości, można zaobserwować w badaniach radiologicznych cechy stenozy kanału kręgowego. Natomiast po 60 roku życia praktycznie wszyscy z cechami stenozy mają dolegliwości bólowe lub inne objawy neurologiczne.
Najbardziej typowe i najłatwiejsze do rozpoznania na zdjęciach rentgenowskich są wyrośla kostne na brzegach trzonów kręgowych.
W odcinku szyjnym, piersiowym i górnym lędźwiowym kręgosłupa mogą one uciskać rdzeń kręgowy, doprowadzając do ryzyka jego uszkodzenia, co poza bólem objawia się niedowładem lub porażeniem mięśni i zaburzeniami czucia poniżej poziomu uszkodzenia rdzenia. Objawy takie nazywamy mielopatią. Nawet jeśli chory nie odczuwa istotnych dolegliwości, to brak rezerwy przestrzeni wokół struktur nerwowych może spowodować gwałtowne pogorszenie nawet po błahym urazie kręgosłupa.
Największe ryzyko uszkodzenia rdzenia teoretycznie dotyczy kręgosłupa piersiowego, ponieważ kanał kręgowy jest tu najwęższy, ale szczęśliwie zmiany zwyrodnieniowe powstają tu najwolniej. W środkowej i dolnej części odcinka lędźwiowego masywne zmiany zwyrodnieniowe najczęściej wywołują silne dolegliwości bólowe, a ryzyko uogólnionych niedowładów i porażeń jest mniejsze, ponieważ rdzeń kręgowy kończy się na wysokości pierwszego lub drugiego kręgu lędźwiowego. Poniżej w kanale kręgowym przebiegają korzenie nerwów rdzeniowych, których uszkodzenie wywołuje selektywne objawy w wybranych grupach mięśniowych. Może to być na przykład opadanie stopy lub niemożność wspięcia się na palce.
W niektórych przypadkach masywne zmiany zwyrodnieniowe kręgosłupa w odcinku lędźwiowym mogą prowadzić do zaburzeń funkcjonowania zwieraczy oraz do głębokiego niedowładu kończyn dolnych z powodu uciśnięcia dużej liczby włókien nerwowych. Zespół taki określamy zwyczajowo zespołem końskiego ogona (końskim ogonem nazywamy wszystkie korzenie nerwowe biegnące w kanale kręgowym poniżej końca rdzenia kręgowego).
Stenoza bocznych części kanału kręgowego dotyczy otworów międzykręgowych, czyli otworów, przez które na każdym poziomie para nerwów rdzeniowych opuszcza kanał kręgowy.
Zespoły kliniczne połączone z boczną stenozą związane są z uciskiem odpowiedniego korzenia nerwu rdzeniowego. Najczęściej ucisk ten wywołany jest przez zwyrodniałe wyrostki stawowe lub wypuklinę dysku.
Całkowite zaciśnięcie otworu wiąże się praktycznie ze zmiażdżeniem korzenia nerwowego, co powoduje porażenie mięśni oraz zanik czucia w obszarze zaopatrywania danego nerwu.
Leczenie zachowawcze stenozy kanału kręgowego jest skuteczne zazwyczaj tylko przez pewien czas. Niestety najczęściej powstałe zmiany zwyrodnieniowe postępują, doprowadzając do stałego ucisku struktur nerwowych. Ulgę może przynosić fizykoterapia, rehabilitacja, leki przeciwbólowe i przeciwzapalne, ale ponieważ choroba wywołana jest konkretnym czynnikiem mechanicznym, którego nie można usunąć lekami, najczęściej chory wymaga leczenia operacyjnego polegającego na poszerzeniu przestrzeni kanału kręgowego.
Najbardziej typowym zabiegiem jest odbarczająca laminektomia polegająca na otwarciu kanału kręgowego od tyłu poprzez usunięcie blaszki łuku kręgu (łac. lamina).
Laminektomia nie jest niestety sposobem na wszystkie typy stenozy. W przypadku stenozy bocznej konieczne jest poszerzanie otworów międzykręgowych albo bezpośrednio poprzez usuwanie fragmentów kości, albo poprzez rozszerzenie przestrzeni międzytrzonowej stabilizatorami międzykolcowymi (np. DIAM). Jeśli zachodzi konieczność usuwania fragmentów znaczących dla biomechaniki kręgosłupa, konieczne jest wykonywanie stabilizacji przy pomocy jednego z wielu dostępnych systemów.
Istotnym problemem leczenia stenozy kanału kręgowego jest często podeszły wiek pacjentów, którzy najczęściej cierpią na szereg innych dolegliwości. Sam wiek nie jest oczywiście przeciwwskazaniem do operacji, ale towarzyszące mu na przykład zaburzenia krążenia, niewydolność oddechowa, cukrzyca i wiele, wiele innych chorób uniemożliwiają przeprowadzenie znieczulenia do tych niekiedy bardzo czasochłonnych zabiegów.
Dr n. med. Radosław Michalik