Kobiety spodziewające się dziecka często zastanawiają się, co będzie lepsze – poród naturalny czy może jednak cesarskie cięcie? By ułatwić dokonanie tego trudnego wyboru, omówimy je dokładnie i powiemy, czego się można w związku z nimi spodziewać.

 


 

 

Poród naturalny

Prawdziwy poród siłami natury nie jest wspomagany ani wywoływany żadnymi środkami farmakologicznymi i przebiega naturalnie – bez indukcji, znieczulenia i użycia narzędzi. Dlatego najpewniejszym sposobem na takie doświadczenie jest zdecydowanie się na poród domowy. W szpitalach bywa bowiem różnie. Jednak niezależnie od tego, jakie metody stosują położne i lekarze w poszczególnych placówkach, poród naturalny przebiega w trzech etapach:

  • I etap: trwa od pierwszych regularnych skurczów do całkowitego rozwarcia szyjki macicy. Początkowo skurcze są słabe, mogą trwać nawet kilka czy kilkanaście godzin. Zdarza się, że samoistnie zanikają – czasami z powodu stresu i strachu, jakim ulega rodząca. Na bieliźnie może ona zauważyć brunatną wydzielinę – to czop śluzowy, który chronił szyjkę macicy przez całą ciążę. Kiedy należy pojechać do szpitala? Kiedy odejdą wody płodowe lub/i gdy skurcze pojawiają się regularnie co około 7–10 minut i trwają średnio 30 sekund.
  • II etap: trwa do 2 godzin. Kiedy nastąpi pełne rozwarcie szyjki macicy i pojawiają się skurcze parte, zaczyna się kolejny etap porodu, najbardziej aktywny dla kobiety. Skurcze są coraz częstsze, a rodząca odczuwa nieprzepartą potrzebę parcia. Gdy główka dziecka przepycha się przez kanał rodny i wydostaje na zewnątrz, najczęściej nacina się krocze (istnieje wiele opinii na temat konieczności tego zabiegu, ale jest on stosowany w większości polskich szpitali). Po przyjściu na świat dziecko zostaje zbadane i oddane w ręce matki, która kładzie noworodka na gołej piersi (kontakt „skóra ze skórą”).
  • III etap: znów pojawiają się skurcze, tym razem w celu urodzenia łożyska i błon płodowych. Dopiero kiedy wydostaną się one z ciała kobiety, a lekarz zbada łożysko, będzie można zszyć krocze. Potem mama z noworodkiem będą przez 2 godziny pod obserwacją, a następnie trafią na oddział położniczy, gdzie pozostaną minimum dwie pełne doby (o ile lekarz nie zadecyduje inaczej). Mama powinna oddać mocz w ciągu 6 godzin po porodzie.
Reklama

 

Połóg po porodzie naturalnym

W pierwszych dniach po porodzie mamy odczuwają silny ból spowodowany kurczeniem się macicy. Najczęściej dostają wtedy łagodny środek przeciwbólowy, na przykład paracetamol.

Odchody połogowe (wydzielina początkowo zawierająca krew, potem o barwie różowej i brunatnej, a na końcu – śluzowata) zanikają po 5–6 tygodniach. Szwy z krocza zostają zdjęte mniej więcej 5 dni po porodzie. Z reguły w ciągu 7–10 dni rana powinna się zagoić.

 

Cięcie cesarskie

To operacyjne rozwiązanie ciąży. Dziecko oraz łożysko zostają wydobyte z macicy po przecięciu powłok brzusznych – skóry, mięśni, otrzewnej i mięśnia macicy. To poważna operacja, dlatego lekarze absolutnie nie zalecają wykonywania jej na życzenie. Niektóre kobiety odczuwają tak silny lęk przed porodem siłami natury, że chcą urodzić przez cesarskie cięcie, nawet za cenę kilku tysięcy złotych. Czasami jest to możliwe w szpitalach prywatnych. Jednak generalnie „cesarkę” wykonuje się tylko w uzasadnionych przypadkach. Wyróżniamy:

  • cięcie cesarskie elektywne, czyli planowane z wyprzedzeniem. Jest ono wykonywane wtedy, gdy lekarz prowadzący ciążę stwierdza, że są przeciwwskazania do porodu naturalnego, na przykład z powodu nieprawidłowego ułożenia dziecka, ciąży mnogiej powyżej 2 płodów lub ciąży bliźniaczej, jeśli dzieci są tak ułożone, że poród naturalny jest niemożliwy. Cięcie cesarskie może także wymusić stan zdrowia matki (na przykład wskazania okulistyczne – odklejanie się siatkówki, wskazania kardiologiczne, zatrucie ciążowe, łożysko przodujące i/lub odklejające się, blizny po operacjach na macicy, cukrzyca, zakażenie matki wirusem opryszczki – HIV-2, dwukrotne cesarskie cięcie w wywiadzie położniczym).
  • cięcie cesarskie nagłe – decyzja o operacji jest podejmowana w trakcie porodu naturalnego, kiedy pojawia się zagrożenie życia matki lub dziecka, na przykład z powodu stanu przedrzucawkowego, gorączki, nadciśnienia tętniczego, spadku tętna płodu, krwawienia z dróg rodnych itd.

Operację przeprowadza się w znieczuleniu przewodowym (jeśli jest planowana) lub ogólnym (jeśli to nagły przypadek). Trwa około godziny. W przypadku planowanego cięcia cesarskiego należy być na czczo (ostatni posiłek powinno się spożyć minimum 6 godzin przed operacją). Wymagane jest ogolenie podbrzusza. Przed operacją ciężarnej mierzy się ciśnienie i temperaturę oraz podłącza się ją do KTG (kardiotokografu), który stale będzie monitorował stan dziecka i mamy. Pacjentce założony zostanie także cewnik do pęcherza moczowego.

Przyszła mama nie będzie mogła obserwować zabiegu – jej brzuch zostanie odgrodzony specjalnym parawanem. Po zabiegu dostanie antybiotyki i leki przeciwzakrzepowe. W niektórych szpitalach pozwala się ojcu przebywać na sali operacyjnej – wtedy zaraz po zbadaniu dziecka przez neonatologa może on przytulić noworodka do nagiej piersi. Czasami, jeśli lekarz na to pozwoli, robi to także mama (kontakt „skóra ze skórą” jest zalecany po porodach i cięciach cesarskich przez Światową Organizację Zdrowia). Jeśli nie jest to możliwe na sali operacyjnej, powinno się to odbyć zaraz po przewiezieniu na salę pooperacyjną.

Reklama

 

Komplikacje

Po cięciu cesarskim mogą wystąpić pooperacyjne powikłania zakrzepowo-zatorowe, urazy układu moczowego, zakażenia i niedokrwistość. Operacja ma także wpływ na zdrowie noworodka, u którego niekiedy obserwuje się zaburzenia oddychania lub niedotlenienie.

 

Połóg po cięciu cesarskim

Jeśli zastosowano znieczulenie ogólne, czasem pojawiają się nudności i wymioty oraz bóle głowy. Leki przeciwbólowe podaje się wtedy w zastrzyku lub kroplówce. W kilka godzin po operacji można próbować usiąść, a jeśli kobieta czuje się na siłach – nawet wstać. Im szybciej, tym lepiej – w ten sposób zapobiegnie się powstaniu zakrzepów.

Po znieczuleniu podpajęczynówkowym bólowi głowy może towarzyszyć drżenie ciała i uczucie zimna. Środki przeciwbólowe podaje się wtedy przez cewnik, przez który wcześniej rodząca otrzymywała środek znieczulający. W takim przypadku zaleca się leżenie płasko przez kilka godzin, aby zapobiec pojawieniu się zespołu popunkcyjnego, czyli silnych bólów głowy.

Szwy są zazwyczaj zdejmowane 6–8 dni po porodzie.