Odkąd SARS-CoV-2 zagościł w naszym kraju, płyny i żele do dezynfekcji stały się, obok maseczek i rękawiczek jednorazowych, towarem pierwszej potrzeby. Warto mieć je stale pod ręką. Towarzyszą nam zawsze wtedy, gdy nie mamy możliwości umycia rąk przy użyciu mydła. Podpowiadamy, jakimi kryteriami należy się kierować, aby wybrać najlepszy środek.
Najważniejszy jest alkohol
Wprawdzie wirusy wykazują znacznie większą odporność na środki dezynfekujące od bakterii, jednak SASR-CoV-2 pokryty jest otoczką lipidową, którą niszczy alkohol. W rezultacie koronawirus zostaje zdezaktywowany. Stężenie alkoholu etylowego w skutecznym produkcie do dezynfekcji powinno być na poziomie 60–80 proc. Nie poleca się natomiast stosowania do odkażania alkoholu o niższym stężeniu, np. wódki, ponieważ czas działania takiego alkoholu potrzebny do zabicia wirusów przekracza jego czas parowania.
Międzynarodowy zespół pod kierunkiem prof. Stephanie Pfänder z Wydziału Wirusologii Molekularnej i Medycznej na Uniwersytecie Ruhry w Bochum przedstawił na łamach periodyku Emerging Infectious Diseases wyniki badań, z których wynika, że preparaty zawierające etanol w odpowiednim stężeniu wystarczająco dezaktywują wirusa SARS-CoV-2 już w ciągu 30 sekund.
Niektóre produkty dezynfekcyjne zawierają jedynie substancje przeciwbakteryjne, które nie działają na wirusy. Aby upewnić się, że preparat skutecznie zwalczy SASR-CoV-2, wybieraj nie środki „antybakteryjne”, lecz „wirusobójcze”.
Odkażać, ale nie wysuszać
Do przecierania dłoni nie należy stosować czystego alkoholu ani spirytusu chirurgicznego, gdyż może to prowadzić do odwodnienia skóry i powstawania stanów zapalnych. Dezynfekcja rąk nie wyklucza jednak ich pielęgnacji. Wystarczy, że zadbamy o to, by wybrany przez nas preparat zawierał składniki o działaniu ochronnym, takie jak gliceryna czy glikol propylenowy. Dzięki swoim właściwościom pielęgnacyjnym, pomagają one zachować zdrową, miękką i nawilżoną skórę.
Prawidłowa higiena rąk pozwala usunąć z nich drobnoustroje odpowiedzialne nie tylko za COVID-19, lecz również za szereg innych groźnych chorób, takich jak grypa, WZW typu A, żółtaczka pokarmowa czy salmonelloza
Tylko niezbędne składniki
Choć z założenia mają służyć naszemu zdrowiu, zabijając drobnoustroje, które mamy na skórze, niektóre środki antybakteryjne i przeciwwirusowe mogą zawierać zbędne substancje, które nie są obojętne dla organizmu. Do najbardziej rozpowszechnionych należy triklosan. Mimo że związek ten stosowany jest od ponad 40 lat, amerykańska Agencja Żywności i Leków (FDA) wprowadziła zakaz jego stosowania w środkach odkażających do rąk.
Należy pamiętać, że ponieważ alkohol sam w sobie jest konserwantem, środki do dezynfekcji na bazie alkoholu nie wymagają obecności dodatkowych środków konserwujących, takich jak np. parabeny. Niepotrzebne są również sztuczne barwniki czy dodatki zapachowe. Warto natomiast zaopatrzyć się w preparat zawierający naturalne składniki, które wzmacniają jego efekt antyseptyczny i chronią skórę rąk.