Lekarz ponosi odpowiedzialność prawną za błędy w sztuce lekarskiej wywołane działaniami własnymi, a czasem także innych osób (zatrudnionego personelu medycznego). Odpowiedzialność ta wynika z różnych przepisów – prawa karnego, cywilnego czy z ustawy o zawodzie lekarza. Nas najbardziej interesuje odpowiedzialność cywilna, czyli odpowiedzialność majątkowa za szkodę. Ma ona głównie funkcję kompensacyjną – jej istotą jest wyrównanie uszczerbku doznanego przez pacjenta w jego dobrach chronionych prawem (zdrowiu, psychice, majątku) wskutek błędu lekarskiego.
Odpowiedzialność ta jest nieograniczona, co oznacza, że lekarz odpowiada całym swoim majątkiem do pełnej kwoty zasądzonego odszkodowania. W przypadku doznania szkody wskutek błędu medycznego możemy wystąpić wobec lekarza z takimi samymi roszczeniami, jak wobec szpitala, a więc o jednorazowe odszkodowanie, rentę, zadośćuczynienie pieniężne oraz o świadczenia wynikające ze śmierci poszkodowanego pacjenta.
Odpowiedzialność deliktowa
Lekarz ponosi odpowiedzialność cywilną za błędy w dwóch przypadkach: wskutek wyrządzenia czynu niedozwolonego, czyli deliktu, oraz wskutek niewykonania lub nienależytego wykonania zobowiązania. W pierwszej sytuacji mówimy o odpowiedzialności deliktowej, w drugiej o kontraktowej. Podstawą odpowiedzialności deliktowej jest czyn niedozwolony, czyli każde działanie albo zdarzenie powodujące szkodę wyrządzoną innej osobie lub mieniu do niej należącemu. Skutkiem czynu niedozwolonego jest powstanie między sprawcą szkody (lekarzem) a poszkodowanym (pacjentem) zobowiązania, czyli roszczenia odszkodowawczego. Na podstawie tego zobowiązania możemy dochodzić naprawienia szkody od lekarza. W tym celu musimy wykazać, iż: powstała szkoda (uszczerbek na zdrowiu), szkoda ta jest wynikiem czynu niedozwolonego (naruszenia przez lekarza obowiązujących go zasad postępowania wynikających z nauki i praktyki medycznej) oraz że pomiędzy szkodą a czynem niedozwolonym istnieje związek przyczynowy. Omawiana odpowiedzialność opiera się na zasadzie winy, a ciężar jej udowodnienia spoczywa na pacjencie. Tym samym, dochodząc odszkodowania, musimy wykazać fakt wyrządzenia nam szkody przez lekarza oraz jego winę. Z drugiej strony lekarz, chcąc się uwolnić od odpowiedzialności deliktowej, będzie udowadniał, że czynu się nie dopuścił albo że powstał on nie z jego winy.
Odpowiedzialność kontraktowa
Zachodzi wówczas, gdy lekarza z pacjentem łączyła wcześniej umowa, choćby ustna (jak np. przy leczeniu w prywatnym gabinecie), a szkoda wynikła z niewykonania lub nienależytego wykonania tej umowy, czyli zobowiązania. Domagając się odszkodowania w tym trybie, musimy jedynie wykazać, że ponieśliśmy szkodę wskutek niewykonania lub nienależytego wykonania zobowiązania, nie musimy natomiast udowodnić winy lekarza. Lekarz może się uwolnić od odpowiedzialności, jeśli wykaże, że za powstanie szkody nie ponosi winy ani umyślnej, ani nieumyślnej. Przypomnę, iż umowa o świadczenie usług medycznych jest umową starannego działania, a nie umową rezultatu. Rezultat to np. wyleczenie, brak przerzutów po wycięciu nowotworu czy nieodrzucenie przeszczepionego organu przez organizm biorcy. Lekarz nie odpowiada za brak rezultatu. Odpowiada jedynie za dochowanie należytej staranności przy podejmowanych czynnościach medycznych, a więc za przestrzeganie wszystkich koniecznych procedur medycznych (np. zlecenie pełnej, a nie jedynie tańszej diagnostyki) oraz stosowanie aktualnych wskazań wiedzy.
Aby określić zakres odpowiedzialności lekarza za konkretną szkodę, konieczne jest ustalenie formy jego zatrudnienia i statusu prawnego zatrudniającej go placówki leczniczej.
Lekarz w publicznym ZOZ
W praktyce najczęściej korzystamy z publicznej służby zdrowia w ramach NFZ. Jeżeli lekarz jest zatrudniony jako pracownik (na podstawie umowy o pracę) w publicznym szpitalu czy przychodni, odpowiedzialność za popełnione przez niego błędy lekarskie ponosi pracodawca, czyli ZOZ. W przypadku naprawienia szkody ZOZ ma tzw. roszczenie regresowe wobec lekarza. Jego wysokość nie może przewyższyć trzymiesięcznego wynagrodzenia lekarza. Publiczny zakład nie zawiera z pacjentem żadnej umowy, gdyż udziela świadczeń medycznych pacjentom na podstawie ustawy. Dlatego jego odpowiedzialność zawsze będzie miała charakter deliktowy.
Coraz częściej ZOZ-y zatrudniają lekarzy na podstawie umów cywilnoprawnych, takich jak zlecenie, umowa o dzieło czy kontrakt. W takim przypadku za wyrządzoną pacjentowi szkodę lekarz odpowiada solidarnie z zakładem. Oznacza to, że pacjent może żądać całości lub części świadczenia od zakładu i lekarza łącznie, albo od każdego z osobna, a wypłata odszkodowania przez jednego ze zobowiązanych zwalnia drugiego.
Niepubliczny ZOZ
W przypadku błędu popełnionego przez lekarza udzielającego świadczeń w ramach kliniki prywatnej, centrum świadczeń medycznych czy spółdzielni lekarskiej lekarz ponosi odpowiedzialność deliktową. Jednocześnie pacjent może dochodzić naprawienia szkody także od prywatnego zakładu z tytułu odpowiedzialności kontraktowej (nienależytego wykonania umowy o leczenie).
Lekarz praktykujący prywatnie
Lekarz w prywatnym gabinecie leczy nas na podstawie umowy (najczęściej ustnej). Z jej tytułu zobowiązuje się dołożyć należytej staranności określonej m.in. w zasadach etyki lekarskiej oraz w ustawie o zawodzie lekarza. Jeżeli nie dołoży takiej staranności i wyrządzi pacjentowi szkodę, odpowiada nie tylko za niewykonanie lub nienależyte wykonanie umowy, ale także za spowodowanie deliktu (uszkodzenia ciała czy rozstroju zdrowia). Dochodzi więc do zbiegu obu trybów odpowiedzialności.
Podstawa prawna:
Kodeks cywilny z dnia 23.04.1964 r. (Dz.U. Nr 16, poz. 93 ze zm.)
Ustawa o zawodach lekarza i lekarza dentysty tekst jednol. z dnia 21.07.2008 r. (Dz.U. Nr 136, poz. 857 z późniejszymi zmianami)