Gdy zaczyna kwitnąć, to znaczy, że właśnie nastała wiosna. Podobny do mniszka lekarskiego, w ogrodach jest zaliczany do chwastów. Może rzeczywiście wyglądem nie zachwyca, ale jego właściwości doceniał już sam Hipokrates, który uznawał podbiał – bo o nim mowa – za cenny lek na kaszel.
Podbiał pospolity – zwany także „Bożym liczkiem” i „oślą stopą” – to bylina, która kwitnie w marcu, jeszcze zanim rozwiną się jej liście, które są duże, sercowate i ząbkowate po brzegach. Na początku są puszysto-owłosione, potem trochę łysieją, ale od spodu pozostają omszałe i prawie białe. Żółte kwiaty podobne do mniszka lekarskiego, ale smuklejsze i mniejsze, są okryte od dołu fioletowymi łuskowatymi koszyczkami. Koszyczki te zamykają się na noc.
Podbiał występuje na całej półkuli północnej. Najczęściej można go spotkać nad brzegami rzek i strumieni, na skrajach lasów – wszędzie tam, gdzie gleba jest gliniasta. Porasta także pogorzeliska i hałdy węglowe.
Roślina ta jest cennym surowcem zielarskim. Zbiera się jej liście i kwiaty – te ostatnie w koszyczkach, zaraz na początku kwitnienia, wczesną wiosną (w marcu i w kwietniu). Liście zrywa się nieco później – w maju i w czerwcu. Następnie wszystko się suszy.
Kwiaty zawierają między innymi olejki eteryczne, śluzy, flawonoidy, garbniki, karoteny i gorycze. W liściach znajdują się również olejki eteryczne (ale jest ich mniej niż w kwiatach), śluzy i gorycze (tych z kolei jest więcej w liściach), a także sole mineralne (cynk, mangan, potas). Podbiał ma też dużo wapnia, żelaza i siarki. Są to podstawowe składniki niezbędne dla zachowania dobrej kondycji zdrowego człowieka oraz dla podreperowania zdrowia osoby chorej.
Liście i kwiaty zaleca się stosować w chorobach górnych dróg oddechowych – na suchy kaszel, chrypkę, suchość w gardle, a także na zapalenie gardła i oskrzeli oraz przy trudnościach w odkrztuszaniu zalegającej plwociny. Podbiał działa jako środek wykrztuśny (przede wszystkim kwiaty), przeciwskurczowy, przeciwzapalny, przeciwbakteryjny i osłaniający (lepsze są liście) drogi oddechowe i przewód pokarmowy.
Ksiądz Kneipp zalecał picie herbaty z podbiału na oczyszczenie płuc, zwłaszcza przy skłonnościach do gruźlicy. Przy wysokiej gorączce radził kłaść na piersi liście tego ziela, co miało zapewnić spadek temperatury i poprawę samopoczucia. Syreniusz zaś pisał tak: „Wszelkim przymiotom ognistym (wrzody, ropienie, rany) bardzo jest użyteczny. Surowe liście przykładać należy do ran same lub utarte z miodem”. Zewnętrznie stosowany, podbiał pomaga na podrażnienia i otarcia skóry, oparzenia, stłuczenia i siniaki oraz na ukąszenia owadów.