Obawy położników najczęściej budzą przyszłe mamy, które są bardzo otyłe lub te u których zdiagnozowano cukrzycę ciążową. Okazuje się jednak, że ich uwagę powinny zwracać także ciężarne z nadwagą i lekko tylko podwyższonym ciśnieniem tętniczym, ponieważ to u nich występuje większe ryzyko powikłań niż u kobiet otyłych z normalnym ciśnieniem lub u ciężarnych o prawidłowej wadze cierpiących na cukrzycę.
– Te kobiety nie zostały objęte szczególną opieką, ponieważ nie chorowały na cukrzycę i nie były otyłe. Nasze badania jednak pokazują, że jeśli tylko krok dzieli cię od tych schorzeń, to znajdujesz się w grupie ryzyka – powiedział profesor Boyd Metzger, endokrynolog biorący udział w badaniu. – W przypadku tych kobiet musimy się zająć problemem nadwagi i poziomu glukozy we krwi równie szybko, jak u kobiet z cukrzycą ciążową.
Z badania wynika także, że ciężarne, które są otyłe i mają cukrzycę ciążową, są bardziej zagrożone powikłaniami niż te z pań, u których występuje tylko jeden z tych czynników ryzyka. Najczęściej rodzą one bowiem dzieci o dużej masie urodzeniowej, co często kończy się cesarskim cięciem, ponieważ poród naturalny staje się niebezpieczny dla matki. Poza tym wysoki poziom cukru we krwi kobiety w połączeniu z jej nadmierną wagą mogą doprowadzić do tego, że u noworodka będzie wyższy poziom insuliny we krwi i niższy poziom cukru, a to może spowodować wystąpienie otyłości i cukrzycy w dzieciństwie.
Profesor Metzger tak komentuje te odkrycia:
– Z naszych badań wynika, że biorąc pod uwagę wpływ odżywiania, metabolizmu i wagi matki na przebieg ciąży, każda ciężarna już podczas pierwszej wizyty u ginekologa powinna otrzymać skierowanie do dietetyka i odpowiedni, zdrowy plan odżywiania na okres ciąży. Tak nie jest, ale być powinno, a firmy ubezpieczeniowe powinny to refundować.
W badaniu udział wzięło 23 316 kobiet z dziewięciu krajów. Jego wyniki zostały opublikowane w kwietniowym wydaniu „Diabetes Care”.
Źródło: news-medical.net