Mykobakterioza to dość rzadka i ciężko poddająca się leczeniu choroba. Wywołują ją prątki atypowe, czyli niegruźlicze. Kolonizują one drogi oddechowe, układ moczowo-płciowy oraz przewód pokarmowy. Objawy tego schorzenia łatwo jest przypisać infekcji wirusowej.
Mykobakterie należą do grupy MOTT (Mycobacteria other than tuberculosis) i do tej pory odkryto 150 gatunków, z czego tylko 25 z nich daje objawy chorobowe. Bakterie te mogą zagnieździć się w organizmie człowieka, zwłaszcza jeśli jego odporność jest upośledzona. Rozmnażają się powoli i przez wiele lat nie dają żadnych objawów.
Jak można się zarazić?
Prątki niegruźlicze są bardzo rozpowszechnione w przyrodzie, a ich naturalnym siedliskiem jest woda i gleba. Ich obecność można stwierdzić w wodach wodociągowych – na szczęście w niewielkich stężeniu, więc nie ma powodu do niepokoju. Niebezpieczeństwo stanowią natomiast bakterie gromadzące się po wewnętrznej stronie słuchawki prysznicowej i w osadach kranu. W trakcie korzystania z prysznica rozpryskująca się woda może przenieść patogeny do nosa i ust, a tą drogą – do układu oddechowego. Zarazić można się także podczas pobytu w saunie. Prątki atypowe nie są natomiast przenoszone przez ludzi i zwierzęta.
Objawy i rozpoznanie
Choroba atakuje najczęściej płuca, węzły chłonne i skórę (np. po wykonaniu tatuażu). Postępuje bardzo wolno, a objawia się ogólnym osłabieniem organizmu, brakiem apetytu, chudnięciem, gorączką, suchym i uporczywym kaszlem z odpluwaniem wydzieliny ropnej oraz nocnymi potami. Chory rzadko odczuwa ból w klatce piersiowej czy duszności.
Diagnozę lekarz stawia na podstawie objawów klinicznych i po przeprowadzeniu badań obrazowych klatki piersiowej (tomografia komputerowa) oraz laboratoryjnych (badanie bakteriologiczne plwociny i wydzieliny pobranej podczas bronchoskopii).
Grupy ryzyka
Grupy ryzyka stanowią zwłaszcza:
- chorzy na przewlekłą obturacyjną chorobę płuc (POChP)
- chorzy z pylicą płuc
- chorzy na mukowiscydozę
- zarażeni wirusem HIV
- osoby po przebyciu gruźlicy
- alkoholicy
Leczenie
Leczenie mykobakteriozy jest bardzo długie. Prątki atypowe często nie reagują pozytywnie na podstawowe składniki leków przeciwgruźliczych. Po przeprowadzeniu testów lekowrażliwości i dwukrotnym wyhodowaniu mykobakterii z plwociny oraz ocenie ogólnego stanu zdrowia pacjenta podejmuje się leczenie antybiotykami, które może potrwać wiele miesięcy (nawet do 2 lat). Choroba jest dość oporna na leczenie, ale jednak uleczalna.