Zaparcia to nic innego, jak zaleganie resztek pokarmowych w jelitach. Kiedy brak wypróżnień można już nazwać zaparciem? Niektóre źródła podają, że powinniśmy oddawać stolec raz dziennie, jednak tak naprawdę norma dla każdego jest inna – czasami wystarczy jedno wypróżnienie na 3 dni. Problem pojawia się wtedy, gdy czujemy się wzdęci, wydalanie wiąże się z bólem, stolec jest twardy i brak bodźca defekacyjnego.
Co zrobić, aby poradzić sobie z tym problemem?
Zaparciom często winna jest zła dieta z niedostateczną ilością błonnika, obfitująca w produkty wysoko przetworzone, bogate w tłuszcze i cukry proste. Błonnik to nietrawione przez enzymy części roślin, które w niezmienionym kształcie trafiają do jelita grubego, między innymi usprawniają proces trawienny, poprawiają perystaltykę jelit i łagodzą ból związany z wypróżnieniami. Błonnik znajduje się w owocach, warzywach (surowych lub jak najmniej przetworzonych), chlebie razowym, kaszy, ryżu brązowym czy makaronie razowym. Warto także sięgnąć po zawierające błonnik suplementy diety. Dobrze, by w ich składzie – zamiast barwników czy dodatków smakowych – znalazły się także pre- i probiotyki, korzystnie wpływające na mikroflorę jelitową.
Ważna jest aktywność fizyczna, zwłaszcza ćwiczenia mięśni brzucha, które stymulują ruchy perystaltyczne jelit.
Należy pić dużo wody (nawet 2 litry dziennie) – zmiękczy ona stolec i ułatwi wypróżnienie.
Trzeba unikać mocnej kawy i herbaty.
Warto nabrać nawyku wypróżniania się o regularnych porach – najlepiej rano, kiedy jelito grube jest najaktywniejsze.