Strach przed dentystą dotyczy wielu z nas – blisko połowa społeczeństwa odwołuje z tego powodu umówione wizyty. Dentofobia, czyli paniczny lęk przed leczeniem stomatologicznym, potrafi paraliżować nawet przez długie lata. Czy istnieją jakieś sposoby, aby go oswoić?
Dentofobia to wbrew pozorom zjawisko powszechne i trudne do opanowania. Szacuje się, że około 40 procent Polaków odwołuje z tego powodu umówione wcześniej wizyty, a 15 procent nie umawia się na nie wcale, choć doskwiera im silny ból zęba.
Dlaczego się boimy?
Z badań wynika, iż najbardziej boimy się tego, co może się zdarzyć podczas wizyty stomatologicznej – bólu, wiercenia, znieczulenia, dźwięków borowania czy zapachów w gabinecie. Często ten lęk jest bezpodstawny, jednak trudno się go wyzbyć. Nierzadko wiąże się on z traumatycznymi wspomnieniami z dzieciństwa, nieudaną i bolesną wizytą u dentysty, a także z samą osobą lekarza, który wbrew naszym protestom nie dozował zadawanego nam bólu. Trudno po takich doświadczeniach ponownie zaufać stomatologowi. Dzieci natomiast najbardziej boją się przyrządów wkładanych do ust. Strach potęgują też sami dorośli i ich negatywne nastawienie. Wynika to ze złych doświadczeń rodzica, który chce uchronić dziecko przed tym, co może się wydarzyć. Niestety, nie jest to dobra metoda wychowawcza. Dzisiejsze gabinety stomatologiczne są zupełnie inne niż te sprzed kilkudziesięciu lat. Istnieje też wiele możliwości uśmierzania bólu, a lekarze są delikatniejsi i lepiej przeszkoleni.
Najnowsze metody znieczulenia
Sedacja wziewna za pomocą N2O to jeden ze sposobów wyciszenia i uspokojenia pacjenta. Odczuwa on przyjemne odprężenie i delikatne ukojenie bólu. Cały czas jednak zachowuje świadomość i kontakt z lekarzem. Ta metoda sprawdza się zwłaszcza przy leczeniu dzieci, które z chęcią się jej poddają. Przed jej zastosowaniem konieczny jest jednak wywiad lekarski, który pozwoli określić ewentualne przeciwwskazania. Sedacja jest szczególnie zalecana osobom z nadciśnieniem tętniczym, padaczką, hemofilią, chorobami serca lub astmą.
Znieczulenie komputerowe polecane jest zwłaszcza osobom, które boją się zastrzyków. Co prawda samej igły nie udało się jeszcze wyeliminować, ale jest ona znacznie cieńsza, a środek znieczulający dozuje się dużo wolniej niż przy tradycyjnym wkłuciu. Dzięki temu pacjent unika nieprzyjemnego uczucia rozpierania. Komputer sam powiadamia lekarza o etapach przenikania leku do tkanek. Metoda ta jest skutecznym udogodnieniem zarówno dla pacjentów, jak i dla stomatologów.
Wizyta bez wiertła
Abrazja powietrzna to innowacyjna metoda leczenia, która stała się alternatywą dla wiertła. Polega ona na usuwaniu próchnicy za pomocą sprężonego powietrza zmieszanego z cząsteczkami tlenku glinu. Inne wskazania do jej zastosowania to przygotowywanie zęba do założenia aparatu ortodontycznego, preparacja przed lakowaniem oraz usuwanie przebarwień i osadu nazębnego. Metoda ta jest szczególnie polecana osobom uczulonym na środki znieczulające i kobietom w ciąży.
Przyjazny gabinet
Obecne gabinety stomatologiczne niczym nie przypominają tych sprzed kilkudziesięciu lat. Sam ich wystrój zachęca do skorzystania z leczenia. Dla dzieci przygotowane są specjalne stoliki z zabawkami, a dla dorosłych nierzadko telewizor oraz barek z napojami. Wentylowanie gabinetów skutecznie zneutralizowało też nieprzyjemny zapach, a dzięki nowoczesnym urządzeniom nawet dźwięk wierteł stał się przyjemniejszy dla ucha. Stomatolodzy współpracują również z terapeutami i psychologami, aby lepiej zrozumieć pacjenta i zachęcić go do kolejnych wizyt.