Iporuru – roślina lecznicza z zalesionych wschodnich stoków Andów robi zawrotną karierę. Wiąże się ona z modą na bieganie. Jak wiadomo – w tej chwili biega cały świat. Dziedzina sportu do niedawna zarezerwowana dla profesjonalistów, obecnie stała się domeną niemalże wszystkich, którzy dbają o tzw. zdrowy tryb życia. I właśnie im przydaje się iporuru, coraz częściej zwane rośliną biegaczy. Bo czy to ekstrakt z tej rośliny, czy odwar – regularnie stosowany – regeneruje mięśnie oraz łagodzi bóle kostne i bóle stawów. A każdy biegacz – szczególnie gdy ukończy zawody – wie, jakie to ważne. Stąd biegacze przyjmują iporuru coraz chętniej. Nie mówiąc o reumatykach, którzy stale skarżą się na bóle stawów, a których armia zwiększa się zwłaszcza zimą.

 

Iporuru (Alchornea castaneifolia) – występuje na terenie Montanii w Peru i w basenie dorzecza Amazonki w Brazylii. Rośnie na wzniesieniach i na terenach zalewowych tamtejszych rzek, których wody w porze deszczowej występują z koryt i na pewien czas zalewają spore obszary selwy. Właśnie te miejsca stanowią ulubione siedliska iporuru. Tam rośliny tej, po opadnięciu wód, poszukują Indianie. Setki, a niekiedy nawet tysiące lat spędzone na tych terenach nauczyły ich, że iporuru może być bardzo pożyteczne. Szczególnie wtedy, kiedy odczuwają bóle mięśniowe lub gdy – po prostu – bolą ich stawy i kości (o co w stale wilgotnym środowisku amazońskiej puszczy naprawdę nietrudno).

Reklama

 

Jak wygląda?

Jest to bardziej krzak niż drzewo. Jego wysokość dochodzi maksymalnie do 9 metrów. Korona krzaka jest rzadka i przejrzysta. Liście mają kształt eliptyczno-lancetowaty. Jedna strona blaszki liściowej jest gładka, druga pokryta włoskami. Kwiaty tworzą lekko zwisające kiście o bladozielonym kolorze. Z czasem łodygi krzaka drewnieją, a kora przybiera kolor jasnobrązowy. Charakterystyczne jest to, że roślinie nie szkodzi fakt, iż przez znaczny okres swej wegetacji w całości lub częściowo znajduje się pod wodą.

 

Jaki jest skład chemiczny rośliny?

Badania fitochemiczne wykazały, że iporuru zawiera steroidy, saponiny, fenole, flawonony, taniny, ksantyny oraz nieliczne alkaloidy. Rodzaj Alchornea słynie z zawartości auronów, chalkonów, steroidów, kwasu gentyzynowego, izoalchorneiny, johimbiny oraz steroli. Słowem – ma skład bardzo unikatowy i niepowtarzalny, i stąd prawdopodobnie bierze się jego interesujące działanie.

 

Zastosowania praktyczne

W „Ziołolecznictwie amazońskim i andyjskim” pod redakcją dr Katarzyny Żurowskiej czytamy m.in.: „Alkoholowe maceraty sporządzone [z iporuru] działające przeciwzapalnie, stosuje się doustnie w reumatyzmie i artretyzmie, które przebiegają z zaburzeniami ruchu, w przeziębieniach oraz w bólach mięśniowych”. Oznacza to, że w reumatyzmie i artretyzmie iporuru można podawać nawet w stanach najbardziej opornych na inne kuracje i formy suplementacji.

Ponadto iporuru posiada:

  1. właściwości uspokajające, przeciwbólowe i przeciwzapalne,

  2. własności pobudzania płodności, zwalczania niepłodności oraz regulacji hormonalnej w okresie menopauzy u kobiet,

  3. zdolność wspomagania odżywiania tkanek mięśniowych i stawowych,

  4. właściwości hipoglikemiczne, czyli zdolność obniżania poziomu cukru we krwi u diabetyków,

  5. działanie przeciwbiegunkowe,

  6. zdolność przeciwdziałania impotencji u mężczyzn,

  7. właściwości przeciwdziałania infekcjom bakteryjnym, przeziębieniu, kaszlowi i zapaleniu oskrzeli,

  8. zdolność poprawy ruchomości stawów.

Żyj Długo