Gluten – jak wiadomo – wyzwala odpowiedź immunologiczną u chorych na celiakię. Choroba ta dotyka mniej więcej co setną osobę. Obecnie istnieje również koncepcja nieceliakalnej nadwrażliwości na gluten, jednak podstawy biologiczne tego stanu wciąż pozostają niewyjaśnione.
Stosunkowo niewiele opublikowanych badań koncentruje się na związku między spożyciem glutenu a ryzykiem zaburzeń kardiometabolicznych. W USA przeprowadzono ostatnio interesujące badania oceniające związek między spożyciem glutenu a zagrożeniem cukrzycą typu II. Ich wyniki zostały niedawno opublikowane na łamach renomowanego czasopisma „Diabetology”
Badaniami objęto prawie 200 000 osób, które spożywały od 2 do 12 g glutenu na dobę. Podczas trwania badań uczestnicy wypełniali kwestionariusze dotyczące nawyków żywieniowych, uwzględniające m.in. spożycie glutenu – pierwszy na początku badań, a kolejne co 2–4 lata. Analizowano spożycie takich produktów, jak: pszenica, mąka pszenna, otręby pszenne, kiełki pszenicy, ziarna pszenicy, grysik, gluten pszenny, żyto, mąka żytnia, jęczmień, mąka słodowa jęczmienna, gotowane płatki zbożowe, kasza bulgur, kuskus, skrobia, piwo i makarony. Najczęstszym źródłem glutenu były: makarony, chleb pełnoziarnisty, płatki śniadaniowe, pizza, białe pieczywo oraz produkty pieczone z mąki pszennej.
W ciągu 20–28 lat obserwacji cukrzycę rozpoznano u prawie 16 000 uczestników badania. Zauważono, że u osób spożywających najwięcej glutenu (od 6,80 do 9,35 g na dobę) ryzyko rozwoju cukrzycy typu 2 było o około 13 proc. mniejsze w porównaniu z osobami spożywającymi w tym czasie mniej niż 4 g glutenu. Zdaniem autorów analizy zależność tę można w dużej mierze wytłumaczyć tym, że osoby spożywające większe ilości glutenu dostarczały organizmowi w swojej diecie również większych ilości błonnika pochodzącego z produktów zbożowych, a błonnik – co wiemy od dawna – wywiera hamujący wpływ na rozwój cukrzycy typu II.
Według badaczy wyniki mogą być istotne dla osób bez rozpoznanej celiakii lub nadwrażliwości na gluten, które w swojej codziennej diecie ograniczają spożycie glutenu. Z coraz większej liczby badań wynika bowiem, że stosowanie diety bezglutenowej bez wskazań zdrowotnych może się wiązać ze zwiększonym ryzykiem zapadania na choroby o podłożu metabolicznym.