Szkodliwy jest brak umiaru w jedzeniu, ale równie szkodliwy jest i post bez umiaru, natomiast głodówka jako metoda odchudzania jest nieracjonalna i groźna dla zdrowia.
Gdy jesteśmy zdrowi, jednodniowy post nie powinien nam zaszkodzić. Koniecznie jednak trzeba pamiętać o uzupełnianiu niedoboru płynów.
Lekarze i dietetycy nie mają dobrego zdania o głodówkach. Podczas nich tracimy nie tylko tłuszcz, ale i masę mięśniową, co prowadzi do zwolnienia spoczynkowej przemiany materii, a co za tym idzie, szybkiego efektu jo-jo.
Dochodzi również do zaburzeń elektrolitowych, w krwi obniża się poziom sodu, potasu i magnezu, co powoduje zaburzenia rytmu serca i osłabienie organizmu, zawroty i bóle głowy. Mózg zamiast z glukozy korzysta ze związków ketonowych, a ich nagromadzenie jest wynikiem niecałkowitego spalania tłuszczów w organizmie, co wiąże się z zaburzeniami kwasowo-zasadowymi dającymi objawy zatrucia organizmu i przyczynia się do nieprawidłowego funkcjonowania wszystkich narządów wewnętrznych. Z ust osoby stosującej głodówkę wyczuwa się nieprzyjemny zapach acetonu.
Zwolennicy głodówek twierdzą, iż są one panaceum na wszystkie choroby – zaburzenia przemiany materii, nadciśnienie, przeziębienie, alergię, reumatyzm, a nawet grzybicę. Jak do tej pory nie ma na to naukowych dowodów.
Jeżeli jednak koniecznie chcemy jej spróbować, powinniśmy poprzestać na jednym, najwyżej trzech dniach głodzenia się i to nie bezwzględnego, a z zastosowaniem monodiety, polegającej na piciu około 2 l świeżo wyciskanego soku.
Jak się przygotować do postu?
„Lepiej pościć przez dzień, niż brać lekarstwa” mówił ojciec medycy – Hipokrates. Ale nawet do jednodniowego postu należy się przygotować kilka dni wcześniej, odstawiając szkodliwe pokarmy i używki, gdyż organizm gwałtownie ich pozbawiony może przeżyć prawdziwy wstrząs. Dobrze jest dzień wcześniej ograniczyć kolację do kubeczka kefiru.
Im bardziej wyniszczona jest wątroba, tym więcej odczuwalne jest osłabienie.
Głodówka trzydniowa powinna być poprzedzona 2-, 3-dniową lekkostrawną dietą z przewagą owoców, surowych warzyw i soków, w przeddzień wieczorem dobrze jest wykonać lewatywę z ciepłej wody dla oczyszczenia całego jelita grubego.
Podczas postu warto więcej się ruszać. Wskazane są spacery, pływanie, a nawet jazda na rowerze. Ruch pomaga organizmowi szybciej usunąć toksyny. Jeżeli jednak organizm jest zbyt osłabiony, nie róbmy niczego na siłę, dajmy mu spokój.
Całkowity zakaz poszczenia
Przed przystąpieniem do głodówki, choćby jednodniowej, należy bezwzględnie skonsultować tę decyzję z lekarzem. Należy sprawdzić, czy nie znajdujemy się w grupie osób, dla których jest ona niewskazana i może zakończyć się nawet śmiercią.
Bezwzględny zakaz poszczenia mają osoby chorujące na cukrzycę, zapalenie wątroby, gruźlicę, nowotwory, nadczynność tarczycy, niewydolność nerek, serca, układu oddechowego, awitaminozę, a także anoreksję i bulimię, choroby genetyczne i psychiczne.
Głodówek nie mogą stosować również kobiety w ciąży, dzieci, młodzież oraz osoby z niedowagą.
Ci, którzy zdecydowali się na głodówkę, a których organizm zareagował silnymi bólami głowy, poceniem się, marznięciem czy mdłościami, natychmiast powinni ją przerwać. Objawy te sugerują, że organizm nie jest w stanie sam sobie poradzić z trującymi substancjami.
Łagodny powrót do jedzenia
Powrót do spożywania dań ciężkostrawnych bezpośrednio po głodówce może być zbyt ryzykowny. W pierwszym dniu należy pić tylko soki rozcieńczone wodą o temperaturze pokojowej. Czas przechodzenia do normalnego jedzenia powinien być tak długi, jak długo trwał okres przygotowania się do głodówki.
Wprowadzenie do codziennego jadłospisu warzyw, owoców, wzbogacenie diety o ryby, produkty zbożowe i te z dużą zawartością błonnika (kasze, płatki), picie sfermentowanych napojów mlecznych, poprawi pracę przewodu pokarmowego i wspomoże nas w walce z toksynami.
Poziom azotynów w organizmie skutecznie obniżają pektyny znajdujące się w jabłkach, porzeczkach i innych owocach, jeśli nie były nadmiernie opryskiwane.
Powinniśmy zwracać większą uwagę na to, co jemy i unikać używek, takich jak kawa, papierosy czy alkohol. Zmiana diety i trybu życia pomoże nam zachować dobre samopoczucie, lepszą koncentrację i wzmocni odporność organizmu.
Victoria Szymańska