Chyba każdemu się to przydarzyło, budzik dzwoni jak oszalały, powieki nie chcą się unieść nawet na milimetr, gdzie jest budzik? Dlaczego tak daleko?
To, że trzeba wstawać, to nic odkrywczego. Przed podjęciem tej najważniejszej decyzji dnia zdecyduj się na gimnastykę na przebudzenie.
Reklama
Nie musisz nawet opuszczać łóżka.
- Połóż się na plecach, wyprostuj ramiona i nogi, czyli przeciągnij się (musisz poczuć jak rozciągają się Twoje mięśnie).
- Teraz połóż się na brzuchu (nie śpij !), podeprzyj się na przedramionach i powoli, bardzo powoli unieś plecy do góry, ściągnij łopatki, napnij mięśnie grzbietu. Biodra leżą cały czas na łóżku. Zrób to kilka razy. Jeżeli odczuwasz ból w dolnej części pleców, poprzestań na ściąganiu łopatek i napinaniu mięśni.
- Jeszcze raz połóż się na plecach, po raz ostatni. Ugnij nogi w kolanach, ramiona ułóż wzdłuż ciała, oderwij głowę od poduszki, przytrzymaj chwilę w powietrzu, napinając mięśnie brzucha. 10 razy nie powinno nikogo znudzić.
- Czas leci, teraz usiądź w siadzie prostym lub po turecku (cały czas w łóżku), spleć dłonie za plecami, ściągnij łopatki kilka razy.
- Nie zmieniając pozycji, spleć dłonie przed sobą, unieś ramiona przed siebie na wysokość klatki piersiowej, wysuń kilka razy barki do przodu.
Koniec zabawy, czas minął, teraz już możesz stanąć nogami na ziemi i pognać do pracy.