Gardło to cewa włóknisto-mięśniowa, rozciągająca się od podstawy czaszki do VI kręgu szyjnego. Jego długość u dorosłego człowieka wynosi średnio 12–13 cm. To właśnie w nim krzyżuje się droga pokarmowa z oddechową, przez co narażone jest ono na ciągłe ataki bakterii i wirusów, przenoszonych zarówno drogą powietrzno-kropelkową, jak i pokarmową.
Gardło potrafi mocno dać się we znaki. Któż z nas nie odczuwał pieczenia, drapania czy suchości, bólu podczas mówienia, trudności w przełykaniu i obrzęku? Któż nie miał przekrwionej błony śluzowej? Komu nie zdarzyła się choć raz w życiu chrypka?
Zmęczenie, wirusy i bakterie
Przyczyną bólu zazwyczaj jest albo przeforsowanie gardła, albo infekcja. Pierwszy przypadek dotyczy najczęściej osób pracujących głosem, emocjonalnie reagujących kibiców, biesiadników przebywających długo w klimatyzowanych pomieszczeniach. Ale kiedy tylko zdarzy nam się odczuć drapanie, kłucie czy obrzęk lub kiedy pojawią się kłopoty z przełykaniem, nie powinniśmy tych objawów lekceważyć. Bo każde, najdelikatniejsze nawet swędzenie świadczy o tym, że gardło jest osłabione i przez to nieodporne na wirusy i bakterie, które mogą doprowadzić do infekcji. Nasz system odpornościowy w normalnych warunkach je zwalcza – pamiętajmy, że przez cały czas gardło jest atakowane przez drobnoustroje czające się w pokarmie czy powietrzu i doskonale sobie z tymi przeciwnościami radzi – i dopiero osłabienie, stres i zmęczenie powodują, że padamy ofiarą infekcji. Sprzyja im także jesienna, zmienna aura, nadużywanie klimatyzacji, palenie papierosów i niehigieniczny tryb życia.
Środki zaradcze
Infekcja gardła jest chorobą samoograniczającą się, a to znaczy, że dokuczliwy początkowo ból z czasem słabnie, a wreszcie ustępuje. Może to jednak trwać dość długo, więc warto w jakiś sposób przyspieszyć gojenie. Naturalnie pierwsze, co należy zrobić, aby wspomóc i przyspieszyć ten proces, to zrezygnować ze złych nawyków. Na przykład osoby palące powinny odstawić papierosy, a wszyscy muszą przyjmować duże ilości płynów (pamiętając, aby nie były one drażniące, czyli nie gorące, nie lodowate i nie nadmiernie kwaśne). Dobrze jest także płukać gardło. Oczywiście nie zawadzi fitoterapia. Ba, wręcz pomoże. Zioła potrafią odbudować odporność organizmu, zbić gorączkę (jeśli występuje), uporać się z wirusami czy bakteriami, złagodzić kaszel czy podziałać wykrztuśnie. Przecież już nasze babcie stosowały lipę, maliny, podbiał, pędy sosny, czosnek, tymianek, a ostatnio w to miejsce coraz częściej wchodzi vilcacora.
Jak chronić, to kompleksowo
Szukając skutecznego remedium na gardło, warto poszukać jakiegoś środka, który skutecznie je wyleczy. Obecnie na rynku mamy sporo wyrobów przeznaczonych do leczenia, nawilżania czy dezynfekowania gardła. Aby wybrać najbardziej odpowiedni, należy uzmysłowić sobie, w jaki sposób one działają. Istnieje na przykład wiele specyfików na bazie olejków, które po prostu nawilżają gardło – i jest to w zasadzie jedyne ich działanie. Po prostu na chwilę poprawiają samopoczucie i przynoszą krótkotrwałą ulgę. Inne działają ściągająco i powodują kurczenie się opuchlizny, jeszcze inne łagodzą ból. Tymczasem najlepiej sięgnąć po produkt, który zadziała bardziej kompleksowo.
Co zatem powinniśmy zrobić, aby pozbyć się infekcji górnych dróg oddechowych? Po pierwsze, musimy zapobiec dalszemu rozprzestrzenianiu się wirusów. Powinniśmy zatem zbudować odpowiednią barierę ochronną. A skoro chcemy stworzyć taką warstwę, czyli coś na kształt opatrunku w gardle, musimy pamiętać o jego odkażeniu. Warto jednocześnie zadbać o odpowiednie nawilżenie śluzówki, gdyż to pomoże zlikwidować ból podczas mówienia. Będziemy zatem szukać takiego wyrobu, który przeciwdziałając uczuciu suchości gardła, działa ochronnie, czyli wytwarza film powlekający błonę śluzową, i pomaga utrzymać jej integralność, chroniąc ją przed szkodliwymi czynnikami zewnętrznymi i patogenami. Warto także upewnić się, czy taki preparat łagodzi ból.
Odpowiedni skład
Istnieje wiele składników spełniających powyższe wymagania, ale skuteczność zawierającego je wyrobu zależy od jego pełnej kompozycji. Taki produkt powinien bowiem jednocześnie dezynfekować, nawilżać i stanowić barierę ochronną oraz pobudzać układ immunologiczny. Takiej pojedynczej, odpowiadającej na wszystkie nasze potrzeby substancji nie ma, ale istnieją wyroby medyczne złożone z kilku różnych składników, które łącznie działają w ten właśnie sposób.
Wszechstronne działanie
Ważnym składnikiem na pewno może być już wspomniana vilcacora (Uncaria tomentosa). Roślina ta została dogłębnie przebadana przez renomowane uniwersytety na świecie. Opinie naukowców potwierdzają jej unikatowe działanie i wyjątkową skuteczność.
Dowiedziono, przeprowadzając rozmaite badania in vitro, że kora ze świętej liany Inków posiada właściwości antywirusowe i antybakteryjne1, a ponadto stymuluje układ odpornościowy, dzięki czemu mamy szanse szybciej wrócić do zdrowia2. Co więcej, stosując vilcacorę profilaktycznie, dajemy sobie szansę na uniknięcie choroby, bo sprawnie funkcjonujący układ odpornościowy będzie w stanie lepiej obronić nasz organizm przed zmasowanym atakiem wirusów i bakterii. Znakomicie zatem nadaje się ona do zwalczania infekcji.
Odkrztuszanie
Istotną częścią leczenia gardłowych dolegliwości jest odkrztuszanie. Jest to ważne zwłaszcza wtedy, kiedy choroba już w nas siedzi i nie daje odetchnąć. Wówczas warto sięgnąć po tymianek. To znane i stosowane od wieków zioło zwiększa wydzielanie śluzu w oskrzelach, ułatwia odkrztuszanie i łagodzi kaszel.
Bariera ochronna
Wśród wielu substancji wytwarzających ochronny film, czyli barierę ochronną, znajduje się guma arabska, czyli guma akacjowa. Jest to naturalnie występująca wydzielina z akacji senegalskiej i podobnych drzew. Historia badań tej substancji sięga końca XIV wieku. Od dawna stosuje się ją w przemyśle aptecznym, między innymi właśnie jako środek osłaniający błonę śluzową w stanach zapalnych. Ponieważ guma arabska rozpuszcza się powoli, daje nam gwarancję, że film ochronny będzie osłaniał nasze gardło i krtań przez jakiś czas i nie zniknie od razu. Zgodnie z polskimi normami, guma arabska może być stosowana bez ograniczeń.
Odkażenie i nawilżenie
Propolis jest także znakomitym środkiem ochronnym, a jednocześnie posiada właściwości odkażające i bakteriobójcze. Przyspiesza procesy gojenia oraz łagodzi ból. Jest jedną z najstarszych substancji opatrunkowych, znaną już w starożytnym Egipcie, Persji i Grecji. Arystoteles używał kitu pszczelego do opatrywania ran.
Jeśli chodzi o nawilżenie, to doskonała jest gliceryna, substancja silnie higroskopijna. Bez ograniczeń wiąże się z cząsteczkami wody i nawilża powierzchnię. Od lat jest stosowana w przemyśle farmaceutycznym.
Jacek Głowacki
1) James E. Williams, Review of antiviral and immunomodulating properties of plants of the peruvian rainforest with a particular emphasis on una de gato and sangre de grado, Alternative Medicine Review, Dec. 2001: 567.
2) Sandoval M, Charbonnet RM, Okuhama NN, Roberts J, Krenova Z, Trentacosti AM, Miller MJ. Cat's claw inhibits TNFalpha production and scavenges free radicals: role in cytoprotection. Free Radic Biol Med. 2000 Jul 1;29(1):71-8.