Niebieski pigment zawarty w jadalnych algach – spirulinie ujawnia naukowcom swoje właściwości lecznicze. Paradoksalnie, choć w różnych kulturach spirulina wykorzystywana była jako żywność od stuleci, dzięki jednemu ze swoich składników może ona ułatwić rozwiązanie największych problemów zdrowotnych XXI wieku.
Właściwości odżywcze spiruliny znali już Aztekowie, którzy spożywali algi zebrane z powierzchni jeziora Texcoco. Stanowiły one także źródło pożywienia członków afrykańskiego plemienia Kanembu zamieszkującego rejon jeziora Czad. Od lat 70. ubiegłego wieku trwają intensywne badania nad zastosowaniem spiruliny w medycynie, a w aptekach pojawiają się wyprodukowane z niej preparaty.
Najważniejszą z substancji, które decydują o walorach leczniczych błękitno-zielonej algi, jest fikocyjanina – niebieski pigment nadający jej charakterystyczne zabarwienie. W świetle licznych publikacji naukowych wykazuje on właściwości przeciwutleniające, przeciwzapalne, immunomodulujące i przeciwnowotworowe.
Przeciw wolnym rodnikom
Dzięki zawartości fikocyjaniny wyciągi ze spiruliny eliminują wolne rodniki odpowiadające m.in. za przyspieszenie procesu starzenia się oraz rozwój nowotworów. Mają one również zdolność hamowania tzw. peroksydacji lipidów, czyli procesu utleniania nienasyconych kwasów tłuszczowych, w wyniku którego powstają szkodliwe nadtlenki.
W 2015 r. w American Journal of Biomedical Research opublikowano wyniki badań potencjału antyoksydacyjnego spiruliny, prowadzonych w Egipcie. Testowano w nich wpływ preparatu z algi na uszkodzenia komórek wątroby wywołane przez czterochlorek węgla. Podawanie preparatu spowodowało zmniejszenie aktywności enzymów wskaźnikowych wątroby, uszkodzeń DNA i poziomu peroksydacji lipidów przy równoczesnym podwyższeniu poziomu przeciwutleniaczy. Rezultaty te dowodzą, że spirulina – dzięki właściwościom przeciwutleniającym fikocyjaniny – wykazuje działanie ochronne na wątrobę.
Zdolność barwnika do wychwytywania rodników tlenowych potwierdzono także w innym eksperymencie na Wydziale Farmacji Uniwersytetu w Barcelonie. Badano w nim ochronne działanie tego związku na neurony w mózgach szczurów poddanych działaniu kwasu kainowego. Kwas ten wywołuje drgawki, a mechanizm jego działania opiera się na nasileniu powstawania reaktywnych form tlenu. Okazało się, iż u zwierząt otrzymujących fikocyjaninę zmiany neurobiologiczne występowały znacznie rzadziej. Odkrycie to otwiera możliwości zastosowania tego związku w leczeniu chorób neurodegeneracyjnych, takich jak choroba Parkinsona czy choroba Alzheimera, do rozwoju których przyczyniają się wolne rodniki.
Przeciw stanom zapalnym
Fikocyjanina ma właściwości przeciwzapalne, co może okazać się pomocne w zapobieganiu zwyrodnieniu stawów. Świadczą o tym między innymi opublikowane w roku 2000 wyniki badań prowadzonych w Katedrze Chemii Organicznej Indyjskiego Instytutu Nauk w Bangalore. Dzięki nim odkryto, iż niebieski barwnik spiruliny blokuje uczestniczące w reakcji zapalnej enzymy: cyklooksygenazę oraz lipooksygenazę. Hamowanie ich aktywności za pomocą fikocyjaniny sprawia, że procesy zapalne w organizmie ulegają zatrzymaniu lub spowolnieniu.
Dla wsparcia układu odpornościowego
Niebieski barwnik spiruliny silnie pobudza układ odpornościowy do reakcji na infekcje. Fikocyjanina zwiększa aktywność makrofagów – komórek uczestniczących w mechanizmach obronnych organizmu, stymuluje produkcję przeciwciał i cytokin, zwiększa gromadzenie w tkankach komórek NK mających zdolność niszczenia komórek uznanych przez organizm za wrogie oraz aktywizuje limfocyty T i B.
Dzięki tym właściwościom preparaty na bazie fikocyjaniny mogą się okazać skuteczną bronią w walce z infekcjami bakteryjnymi i wirusowymi. Zdaniem autorów artykułu pt. „Odżywczy i terapeutyczny potencjał spiruliny”, który ukazał się w czasopiśmie Current Pharmaceutical Biotechnology, wykazują one aktywność w stosunku do licznych wirusów osłonkowych, w tym wirusa opryszczki, cytomegalii, grypy oraz HIV. Z kolei rezultaty badań uczonych z Uniwersytetu Madras i Loyola College w Indiach wskazują na to, iż niebieski pigment alg znacznie ogranicza wzrost wielolekoopornych szczepów bakterii E. coli (pałeczka okrężnicy), Klebsiella pneumoniae (pałeczka zapalenia płuc), Pseudomonas aeruginosa (pałeczka ropy błękitnej) oraz Streptococcus aureus (gronkowiec złocisty – najczęstsza przyczyna zakażeń szpitalnych).
W walce z nowotworami
Jednak właściwością fikocyjaniny, która w największym stopniu przyciąga uwagę świata naukowego, jest jej działanie przeciwnowotworowe. Naukowcy z Uniwersytetu w Hajdarabadzie (Indie) badali zastosowanie fikocyjaniny do stymulacji apoptozy – czyli samoistnej śmierci – komórek rakowych. Wysoce oczyszczoną fikocyjaninę testowano pod kątem jej wpływu na wzrost i namnażanie ludzkich komórek przewlekłej białaczki szpiku kostnego. Wyniki testu wykazały znaczny, bo aż 49% spadek proliferacji komórek białaczkowych. W innym badaniu prowadzonym w tej samej placówce naukowej dowiedziono, iż ekstrakt fikocyjaniny ma zdolność indukcji apoptozy ludzkich komórek nowotworu wątrobowo-komórkowego HepG2, co czyni ją obiecującym składnikiem do zastosowania w terapii nowotworowej wątroby. Istnieją również liczne doniesienia na temat działania pigmentu spiruliny w stosunku do nowotworów piersi, trzustki, jelit, a w połączeniu z selenem – również czerniaka.
Interesujące są też wyniki wstępnych badań wykorzystania fikocyjaniny u osób uzależnionych od nikotyny opublikowane w amerykańskim czasopiśmie Missouri Medicine. Wynika z nich, iż niebieski barwnik może skutecznie hamować aktywność oksydazy NADPH w tkankach naczyniowych i płucach. Oksydaza NADPH jest enzymem uczestniczącym w procesie starzenia komórkowego oraz w powstawaniu niektórych typów komórek nowotworowych, a aktywują ją m.in. aldehydy i ketony zawarte w dymie tytoniowym. Zdolność hamowania aktywności tego enzymu sprawia, że fikocyjanina może być pomocna w łagodzeniu skutków palenia.