Egzema to inaczej mówiąc powierzchniowy stan zapalny skóry. Zaczyna się całkiem niewinnie. Na skórze pojawiają się zaczerwienienia, czasem obrzęk, przechodzące w pęcherze. W końcu dochodzi do nadżerek, skóra zaczyna wydzielać przezroczysty płyn surowiczy.
To jednak nie koniec. W tych miejscach pojawiają się strupy, skóra pęka i zaczyna się łuszczyć; zdarzają się też tak zwane zakażenia wtórne – strupy ropieją, mają kolor miodowożółty. Nieleczona egzema przechodzi w postać przewleką. Na skórze zaczną występować liszaje, dokuczać będzie swędzenie, które towarzyszy egzemie przez cały czas.
Wyleczona egzema ustępuje bez śladu, nie zostawiając nawet blizn. Nie oznacza to jednak wcale, że leczenie jej jest proste.
Egzema ma podłoże alergiczne. Konieczne jest więc wykrycie alergenu, wywołującego chorobę. Jeśli to się nie uda, stosuje się (ze zmiennymi efektami) środki ogólne. W przypadku powierzchniowego stanu zapalnego skóry leczenie miejscowe nie daje wyleczenia, ale na jakiś czas daje ulgę, co też ma swoje znaczenie.
Przyczyny
Egzemę o podłożu alergicznym, zwaną również atopowym zapaleniem skóry, dermatitis atopia, najczęściej powodują aktywne związki zawarte w kosmetykach, płynach do zmywania i proszkach do prania. Często jej przyczyną są tworzywa sztuczne, farby lakiery, czy nawet metale. Również spożywanie niektórych pokarmów może się skończyć dla alergika niedobrze. Przodują tutaj czosnek, cebula, pomidory i marchew. Egzema może również występować jako skutek uboczny niektórych antybiotyków i sulfonamidów.
Egzema a dzieci
Inaczej trochę ma się sprawa z dziećmi, zwłaszcza bardzo małymi dziećmi, chorymi na tę przypadłość. U niemowląt najprościej rozpoznać egzemę po zaczerwienionych policzkach, na których pojawia się łuszcząca wysypka, która przechodzi stopniowo na całą buzię, wkrada się w zgięcia łokci i kolan oraz pod pachy. Podczas leczenia trzeba zachować specjalne środki ostrożności. Ponieważ dziecko nie jest w stanie pohamować się przed drapaniem swędzących miejsc, należy, poza krótkim przycięciem paznokci, zakładać mu bawełniane rękawiczki, aby w ten sposób ograniczyć ryzyko infekcji oraz uszkodzeń skóry. Dodatkowo pamiętać należy, by dziecko nosiło wówczas bawełnianą bieliznę, zawsze dokładnie wypłukaną z proszków do prania. Złagodzi to trochę podrażnienia skóry, powstające w wyniku ocierania się o tkaninę. Zalecane jest również kąpanie dziecka raz lub dwa razy dziennie w wodzie z dodatkiem oliwki. Nawilży to skórę i ograniczy trochę jej łuszczenie.
Zioła w leczeniu egzemy
Niezwykle pomocne w leczeniu egzemy są zioła. Według księdza Klimuszki skuteczny jest napar z mieszanki kory kaliny koralowej, kory wierzby, ziela fiołka trójbarwnego, korzenia mniszka pospolitego, korzenia kozłka, liścia brzozy, ziela nostrzyka, kłącza tataraku i ziela drapacza lekarskiego. Wszystkie te składniki wymieszać należy w równych proporcjach (po 50 gramów), łyżkę mieszanki zalać gorącą wodą i odstawić na trzy godziny. Ksiądz Klimuszko zalecał pić taki napar trzy razy dziennie przed posiłkami.
Przy egzemie uszu skutkuje smarowanie wnętrza ucha i skóry wokół niego oliwą dziurawcową (1 łyżkę stołową oliwy z oliwek gotujemy na łaźni wodnej aż dobrze się ogrzeje i dodajemy 1 łyżeczkę soku z dziurawca; całość dokładnie mieszamy).
Przy egzemie pomocna może okazać się zmiana jadłospisu na jakiś czas (a czasem na całe życie). Konieczne jest odstawienie mleka krowiego, nabiału, ograniczenie cukru, ostrych potraw, kawy, herbaty, alkoholu. Zaleca się picie naparu z koniczyny i pokrzywy, odwaru z korzenia łopianu lub mieszanki tych ziół. Pamiętajmy jednak, że zioła te należy pić nie dłużej niż trzy tygodnie. Co za dużo to niezdrowo. Pomóc mogą również okłady z chłodnego naparu fiołka trójbarwnego lub koniczyny łąkowej. Aby przyspieszyć gojenie, chore miejsca można smarować maścią nagietkową lub żywokostową. Najbardziej uciążliwą dolegliwością w przypadkach egzemy jest swędzenie. Skutecznie złagodzić je może stosowanie kompresów i kąpieli. Przez 10–15 minut przykładać można na przykład kompres z wody mineralnej. W przypadku, kiedy egzemą mamy zaatakowaną całą skórę, zaleca się stosować piętnastominutowe ciepłe kąpiele z dodatkiem nadmanganianu potasu lub z 2 łyżeczkami sody oczyszczonej.
Jeżeli poza swędzeniem nie mamy żadnych innych objawów, nie musimy od razu kontaktować się z dermatologiem. Swędzeniu można zapobiec prostym sposobem. Wystarczy nacierać skórę pokrojonymi na plasterki ziemniakami, bądź też stosować na te miejsca okłady z tartego ziemniaka. Pamiętać należy jednak, że ta metoda skuteczna jest jedynie w przypadku, kiedy na skórze nie pojawiły się wykwity bądź wysypka. W przeciwnym przypadku konieczna jest konsultacja ze specjalistą.
Również picie codziennie przed każdym posiłkiem soku z marchwi daje dobre efekty.
Rady ogólne
Osoby, które są podatne na egzemę, powinny pamiętać, że można zminimalizować dolegliwości z nią związane oraz ograniczyć liczbę infekcji. W tym celu ważne jest unikanie tłuszczów zwierzęcych, pokarmów smażonych, pikantnych i zawierających konserwanty. Niewskazana jest odzież z tworzyw sztucznych. Pomocne może być też picie przez pięć dni po szklance sfermentowanych drożdży dziennie. Zaognione miejsca dobrze jest smarować dwa razy dziennie nalewką propolisową: trzeba jednak najpierw sprawdzić, czy nie powoduje ona pogorszenia lub wręcz uczulenia. Na miejsca najbardziej sączące i z nadżerkami najlepiej przykładać przypieczoną cebulę.
Pamiętać koniecznie trzeba, że stosowanie domowych sposobów, mimo że mogą okazać się one stuprocentowo skutecznie, nie zwalnia z wizyty u dermatologa.
Jacek Kania