Z chwilą śmierci prawa i obowiązki majątkowe zmarłego (czyli spadek) przechodzą na określone osoby. Z mocy prawa następuje tak zwane otwarcie spadku i jednocześnie jego nabycie przez spadkobierców.
Ogólne przesłanki dziedziczenia
Dziedziczyć można na podstawie testamentu lub z ustawy. Pierwszeństwo ma testament zmarłego. Jeśli dokument w ogóle nie został sporządzony, okazał się nieważny albo żadna z osób w nim wskazanych nie chce lub nie może być spadkobiercą, następuje dziedziczenie ustawowe. W ten sposób można odziedziczyć cały spadek lub jedynie jego część (na przykład gdy istnieje testament, ale dotyczy tylko niektórych składników majątku). Osoba dziedzicząca musi żyć w chwili otwarcia spadku –jedynym wyjątkiem jest dziecko już poczęte w chwili śmierci spadkodawcy, pod warunkiem, że urodzi się żywe. Nie może dziedziczyć osoba uznana przez sąd za niegodną (z powodu jej karygodnego zachowania, na przykład ciężkiego przestępstwa, którego się dopuściła wobec spadkodawcy), a także ktoś, kto w drodze umowy notarialnej z przyszłym spadkodawcą zrzekł się dziedziczenia albo odrzucił spadek.
Do zstępnych (w linii prostej) danej osoby zaliczamy jej dzieci, wnuki, prawnuki itd., a do wstępnych – jej rodziców, dziadków, pradziadków itd.
Kolejność dziedziczenia
W pierwszej kolejności do spadku powołani są dzieci oraz małżonek zmarłego. Dziedziczą oni w częściach równych, ale część przypadająca małżonkowi nie może być mniejsza niż 1/4 całości spadku. Jeżeli dziecko nie dożyło otwarcia spadku, udział spadkowy, który by mu przypadał, otrzymają jego dzieci w częściach równych. Co ważne, dzieci pozamałżeńskie, a także te, których ojcostwo zostało ustalone przez sąd, dziedziczą na równi z pozostałymi. Małżonek dziedziczy także wtedy, gdy faktycznie nie mieszkał ze zmarłym przed jego śmiercią. Ważne jest, aby nie pozostawał w formalnej, czyli orzeczonej przez sąd separacji. Jeśli spadkodawca wystąpił za życia z pozwem o rozwód lub separację z winy małżonka, a żądanie to było uzasadnione, to każdy z pozostałych spadkobierców ustawowych dziedziczących wspólnie z małżonkiem zmarłego może wystąpić do sądu o wyłączenie małżonka od dziedziczenia (nie później niż do roku od otwarcia spadku).
Jeżeli spadkodawca był bezdzietny, spadek przypadnie drugiej grupie spadkobierców – jego małżonkowi i rodzicom. Ale uwaga – jeżeli istnieje tylko jeden zstępny, wyklucza ich od dziedziczenia. Grupa ta dziedziczy w taki sposób, że małżonek zmarłego otrzymuje połowę spadku, a jego rodzice po 1/4. Jeśli ojcostwo rodzica spadkodawcy nie zostało ustalone, jego matka i małżonek dziedziczą po połowie spadku. W przypadku, gdy zmarły nie pozostawił zstępnych i małżonka, cały spadek otrzymają jego rodzice w częściach równych. Gdyby zaś jedno z rodziców nie dożyło otwarcia spadku, do kręgu spadkobierców dochodzi rodzeństwo zmarłego, które dziedziczy w częściach równych. Jeżeli któreś z rodzeństwa spadkodawcy nie dożyło otwarcia spadku, udział spadkowy, który by mu przypadał, przechodzi na jego dzieci w częściach równych. Dopiero w przypadku braku zstępnych spadkodawcy, jego rodziców, rodzeństwa i ich zstępnych, cały spadek przypada małżonkowi spadkodawcy.
Nowe przepisy
Jeżeli zmarły był osobą samotną – nie miał zstępnych, małżonka, rodziców, rodzeństwa i zstępnych rodzeństwa (lub też nie mogą oni albo nie chcą dziedziczyć) cały spadek przypada dziadkom spadkodawcy w częściach równych. Jeśli któreś z dziadków zmarło przed otwarciem spadku, udział spadkowy, który by mu przypadał, należy się jego zstępnym w częściach równych, a w ich braku – przypada pozostałym dziadkom w częściach równych.
Jeżeli zmarły nie pozostawił małżonka oraz krewnych, powołanych do dziedziczenia z ustawy, jego majątek otrzymają w częściach równych pasierbowie zmarłego, czyli dzieci współmałżonka. Ale pod warunkiem, że żadne z ich rodziców nie dożyło chwili otwarcia spadku. Jeżeli zatem pasierb ma swojego rodzica naturalnego, wtedy nie dziedziczy z ustawy po ojcu lub macosze. Opisana wyżej kolejność dziedziczenia dotyczy spadków otwartych od dnia 28 czerwca 2009 roku, wówczas bowiem weszły w życie przepisy rozszerzające krąg spadkobierców ustawowych na dziadków i pasierbów. Do spadków otwartych przed tą datą mają zastosowanie stare uregulowania prawne.
W przypadku, gdy nie ma żadnego z wyżej wymienionych spadkobierców ustawowych, cały spadek przypada gminie ostatniego miejsca zamieszkania spadkodawcy jako spadkobiercy ustawowemu. Jeśli zaś nie można ustalić takiego miejsca lub zmarły mieszkał za granicą – spadek otrzymuje Skarb Państwa.
Brak spadkobierców w danej grupie oznacza nie tylko, że już nie żyją lub nigdy ich nie było, ale również, że są uznani przez sąd za niegodnych dziedziczenia lub odrzucili spadek.
Zachowek
Prawo zabezpiecza interesy rodziny zmarłego na wypadek, gdyby zmarły zapisał majątek innej osobie z pokrzywdzeniem najbliższych. W takiej sytuacji najbliższe osoby mają prawo do zachowku, czyli do części należnego im udziału spadkowego. Zachowek należy się jedynie zstępnym, małżonkowi i rodzicom zmarłego, ale tylko wtedy, gdyby byli powołani do spadku z ustawy. Osoby te mogą żądać od spadkobiercy wypłaty należnej im kwoty. W przypadku, gdy uprawniony jest małoletni albo trwale niezdolny do pracy, jego zachowek wynosi 2/3 wartości udziału spadkowego, który by otrzymał, dziedzicząc z ustawy, a w pozostałych sytuacjach – jedynie połowę tego udziału. Podobnie jak w przypadku dziedziczenia ustawowego, prawa do zachowku nie mają te osoby, które zrzekły się dziedziczenia, odrzuciły spadek, są uznane za niegodne lub zostały wydziedziczone w testamencie z uwagi na wcześniejsze uchybienia wobec spadkodawcy. Działają tu też ograniczenia dotyczące małżonka (separacja, pozew o rozwód). Osoby te są tak traktowane, jakby nie dożyły otwarcia spadku, dlatego w ich miejsce wchodzą odpowiednio zstępni.
Podstawa prawna:
Kodeks cywilny z dnia 23 kwietnia 1964 r. (Dz.U. Nr 16, poz. 93 z późn. zm.)