Nakarmiony i zdrowy noworodek przesypia ¾ doby, okazując niepokój tylko w porach karmienia. Po zaspokojeniu głodu zasypia ponownie albo leży spokojnie, otwierając i zamykając oczy – „bada” w ten sposób otaczający go świat. Nie zawsze jednak jest tak słodko: maleństwo, któremu dokucza ból, potrafi nieźle dać się rodzicom we znaki. Płaczem, a najczęściej krzykiem, sygnalizuje, że coś złego się dzieje. Matki po jakimś czasie potrafią odróżnić płacz dziecka znudzonego od płaczu maleństwa cierpiącego.

 

Kiedy malutkie dziecko gorączkuje, męczy je kaszel, albo głośno i przenikliwie płacze, kiedy podejrzewamy ból ucha czy brzucha – zazwyczaj szybko szukamy medycznej pomocy.

Konsultując zaobserwowane objawy z lekarzem, chcemy zapobiec dalszemu rozwojowi choroby, najczęściej różnego rodzaju ostrym zapaleniom. Są jednak takie choroby, które rozwijają się skrycie i podstępnie, wobec czego wskazane jest uwrażliwienie rodziców na różne, nie zawsze typowe objawy dolegliwości okresu niemowlęcego.

Malutki człowieczek nie potrafi lokalizować zakażenia, czasami choruje całym organizmem – zakażenie rozprzestrzenia się wszędzie. Zdarza się, że obejmuje centralny system nerwowy, czyli opony mózgowe i mózg. Bywa, że zaatakowany przez chorobę organizm nie potrafi wytworzyć odczynu obronnego, jakim jest gorączka, ani nie ma sił, by okazywać burzliwy niepokój. I właśnie ten nadmierny spokój, wręcz apatia – zwłaszcza w porach karmienia, bladość skóry, zasinienie wokół ust, może świadczyć o bardzo poważnej i wymagającej natychmiastowej interwencji chorobie dziecka. Tzw. trójkąt siniczy, czyli szare zabarwienie rozciągające się od nosa i wokół ust zawsze świadczy o dyskomforcie dziecka i powinno szczególnie zaniepokoić opiekunów maluszka. Może sugerować: niedokrwistość, niedotlenienie, zaburzenia elektrolitowe, odwodnienie.

 

Jaka skóra, takie zdrowie

Wygląd skóry jest jednym z ważniejszych czynników diagnostycznych. Cera różowa, czysta, czyli bez wykwitów, o prawidłowej jędrności i prężności świadczy o dobrej kondycji dziecka, odpowiednim odżywieniu i nawodnieniu.

Zmieniona skóra może sugerować niedobory żywieniowe, zarówno te ilościowe, jak i jakościowe; blada może świadczyć o niedoborze żelaza; sucha i szorstka – o niedoborze witaminy A; zażółcona – o zakażeniu wątroby. Lekkie pomarańczowożółte zabarwienie może wystąpić u dzieci spożywających w nadmiarze soki marchwiowe, wtedy jednak twardówki oczu – w przeciwieństwie do zażółcenia spowodowanego chorobą – pozostają białe.

Pojawienie się na skórze wysypki zawsze powinno skłaniać do szybkiego spotkania z lekarzem. Oprócz wysypek będących charakterystycznym objawem zazwyczaj łagodnie przebiegających chorób zakaźnych, mogą występować wykwity skórne świadczące o gwałtownie rozwijającym się ciężkim zakażeniu, o zagrażającym życiu obniżeniu liczby płytek krwi odpowiedzialnych za prawidłowe krzepnięcie. Wtedy interwencja lekarska potrzebna jest natychmiast.

Reklama

 

Nieżyt gardła, gorączka, wysypka...

Co jaką chorobę sygnalizuje?

  • ostry nieżyt spojówek, błony śluzowej nosa, gardła, górnych dróg oddechowych i suchy kaszel, na błonie śluzowej policzków białawe plamki, złe samopoczucie, gorączka, a po 2–4 dniach różowa zlewająca się wysypka najpierw za uszami, potem na czole, na twarzy, na szyi, na tułowiu i na kończynach – to najbardziej typowe objawy odry.
  • ospę wietrzną sygnalizuje pojawiająca się w kilku rzutach wysypka – przede wszystkim na twarzy, tułowiu (nie atakuje stóp i rąk) i na owłosionej skórze głowy. Najpierw pojawia się plamka przekształcająca się w grudkę przechodzącą w pęcherzyk wypełniony przejrzystym płynem, który po 2–3 dniach mętnieje i powstaje krosta zasychająca w strup.
    Czasami, tuż przed pojawieniem się wysypki, występuje złe samopoczucie, gorączka, bóle gardła i mięśni.
  • wysoka gorączka, bóle gardła nasilające się przy przełykaniu, zaczerwienione i powiększone migdałki podniebienne, często z ropnym wysiękiem, gorączka i ogólnie złe samopoczucie – to charakterystyczne objawy anginy. Jeśli dodatkowo pojawiają się punkcikowate, czerwone plamki najpierw na twarzy (wolny od wysypki jest tylko tzw. trójkąt Fiłatowa – okolica wokół ust pomiędzy fałdami policzkowymi) i szyi, potem na całym ciele i charakterystyczny – malinowy – kolor języka – może to oznaczać, że mały organizm został zaatakowany przez zakaźnego paciorkowca, wywołującego objawy płonicy, czyli szkarlatyny.
  • początkowo nieżyt nosa, lekka biegunka, ból gardła i głowy, potem delikatna grudkowo-plamista wysypka na całym ciele, powiększenie węzłów chłonnych w okolicy karku – to objawy wskazujące na różyczkę.
  • wysoka gorączka, kaszel, ból gardła oraz katar, osłabienie, bóle mięśniowo-stawowe i bóle głowy, u niemowląt czasami także wymioty, biegunka i ostre zapalenie krtani mogą charakteryzować grypę, chorobę zbyt często lekceważoną. A nieleczona grypa może spowodować zaburzenia oddychania, zapalenie płuc, zapalenie mięśnia sercowego, uszkodzenie wątroby.
  • różnego typu wysypki skórne i towarzyszące im wymioty, biegunki lub stolce z domieszką krwi mogą być objawami alergii.
  • katar, gorączka, ból ucha – nasilający się w pozycji leżącej, czasami wymioty i wolne stolce, to objawy zapalenia ucha, wymagające pilnej konsultacji laryngologa. Choroba miewa tendencje do częstych nawrotów, zwłaszcza w pierwszych 4 latach życia.
  • przyspieszony oddech, stękanie przy oddychaniu, wydłużony wydech ze słyszalnymi świstami, trudność towarzysząca wydychaniu powietrza, często z wyraźnym świstem wydechowym – najczęściej wskazują na tzw. obturacyjne albo spastyczne zapalenie oskrzeli, zapalenie płuc, zapalenie krtani, zachłyśnięcie lub aspirację ciała obcego. Wszystkie te stany wymagają szybkiej konsultacji lekarskiej.
  • bóle brzucha mogą być wywołane wieloma przyczynami, od zupełnie błahych po bardzo poważne – wymagające diagnostyki szpitalnej. Opiekunowie malucha powinni obserwować okoliczności towarzyszące bólom. Lekarz może zapytać, czy są to bóle napadowe, tzw. kolkowe, czy też stałe, czy towarzyszą im wymioty, biegunka, czy dziecko oddaje stolec i gazy, czy bólom towarzyszy gorączka, blednięcie, ogólne złe samopoczucie i czy mają one związek z przyjmowaniem posiłków. Najczęstsze przyczyny wymagające pilnej konsultacji chirurgicznej to niedrożność jelit, uwięźnięcie przepukliny, zapalenie otrzewnej.
  • trzy albo nawet więcej stolców na dobę, czasami z domieszką śluzu, ropy, krwi, nadmiernej ilości wody – to biegunka, dość częste schorzenie okresu wczesnodziecięcego. Infekcji jelitowej często towarzyszą wymioty, gorączka lub tylko stan podgorączkowy i oczywiście niechęć do jedzenia. Jeśli taki stan trwa dłużej niż kilka dni, bezwzględnie konieczna jest opieka lekarza.
  • uporczywe krztuszenie się podczas jedzenia, nadmierny niepokój dziecka, tzn. nienaturalne i intensywne krzyki, piski, przeraźliwy płacz, nadmierna lub bardzo słaba wrażliwość na bodźce dźwiękowe i wzrokowe, stałe odchylanie głowy w jedną stronę lub do tyłu, asymetryczne układanie tułowia (stałe wygięcie w jedną stronę), zaciskanie dłoni w piąstkę i chowanie kciuka, ogólna wiotkość, stałe wzmożenie napięcia mięśniowego (sztywność), drżenie kończyn lub drgawki, mlaskanie, mrużenie powiek, powtarzające się dziwne grymasy twarzy – te neurologiczne objawy niepokoją rodziców w sposób szczególny, jeśli bowiem występują łącznie np. trzy z wyżej wymienionych, rodzą podejrzenie dziecięcego porażenia mózgowego. Dziecko z takimi objawami powinno być skonsultowane przez neurologa.
  • nienaturalne osłabienie, ospałość i bladość, długotrwała infekcja z następującymi po sobie zapaleniami gardła, ucha, oskrzeli czy płuc, gorączka niewiadomego pochodzenia – pomimo stosowania antybiotyków, siniaki lub ciemnoczerwone wybroczyny pojawiające się bez wyraźnych przyczyn, częste krwawienia z nosa, krwawienia dziąseł przy myciu zębów, utykanie albo niechęć do wstawania lub chodzenia z powodu bólu stawów i mięśni – to najczęstsze objawy białaczki.

Zaobserwowanie tych czy podobnych objawów powinno skłonić rodziców do niezwłocznej wizyty u lekarza i wykonania chociażby badania morfologicznego krwi z rozmazem układu białokrwinkowego.

 

Jak z powyższego wynika, objawy chorób, zwłaszcza tych zakaźnych, bywają bardzo do siebie podobne. Dlatego nie wolno samemu diagnozować schorzenia, a swoje obawy skonsultować z lekarzem. Ostrożności nigdy za wiele: trzeba koniecznie pamiętać, że niektóre choroby – dla dorosłych zupełnie niegroźne – u dzieci mogą mieć skomplikowany przebieg i skutki nawet zagrażające życiu.

 

Hanna Sędzicka

lekarz pediatra 

*   *   *

Reklama

 

Gorączka

Gorączką organizm reaguje na różne procesy zapalne. U dzieci są one najczęściej wywoływane przez zakażenia wirusowe, bakteryjne i czasami grzybicze. Gorączka towarzysząca zakażeniu wirusowemu utrzymuje się przez 3–5 dni po czym spada i po około 24 godzinach może się ponownie pojawić, nie dłużej jednak niż na kolejną dobę. Jeśli gorączka trwa dłużej, może wskazywać na infekcję bakteryjną.

Gdy gorączce towarzyszą inne niepokojące objawy, np. absolutna niechęć do jedzenia i picia, duszność, kaszel, wymioty, intensywna biegunka, apatia lub znaczne pobudzenie – niemowlęta i małe dzieci powinien zbadać lekarz. Sama gorączka lub gorączka z łagodnymi objawami kataralnymi, trwająca nie dłużej niż trzy dni może być obniżana bez konsultacji lekarskiej.

Przyczyną gorączki u niemowląt i małych dzieci bywa bardzo często zakażenie układu moczowego – by potwierdzić lub wykluczyć ten rodzaj schorzenia, lekarz na pewno zleci wykonanie badania moczu.