Helicobacter pylori to bakteria, która czai się w naszym układzie pokarmowym i często pozostaje niezauważona. Mamy ją prawie wszyscy, ale dowiadujemy się o jej istnieniu, kiedy zaczynają nam dokuczać dolegliwości żołądkowe. Jest ona bowiem współodpowiedzialna za powstawanie choroby wrzodowej żołądka i dwunastnicy.
Zanim naukowcy Barry Marshall i John Robin Warren odkryli istnienie bakterii, co w 2005 roku przyniosło im Nagrodę Nobla, za powstawanie wrzodów obwiniano głównie stres i niewłaściwą dietę. Odkrycie Helicobacter pylori zmieniło sposób leczenia choroby wrzodowej. Do kuracji włączono antybiotyki, które zwalczają bakterię.
Objawy
Objawy zakażenia Helicobacter pylori to między innymi:
bóle kolkowe
niemiłe uczucie w nadbrzuszu, określane często jako uczucie pełności
wymioty, czasami połączone z bólami głowy
- niesmak w jamie ustnej
Czasami zakażenie przebiega bezobjawowo. U osób, u których trudno zaobserwować objawy, dochodzi do uszkodzenia błony śluzowej żołądka, co może prowadzić do stanów zapalnych, a później także do choroby wrzodowej czy – w skrajnych przypadkach – do raka żołądka.
Jak dochodzi do zakażenia?
Do zakażenia najczęściej dochodzi drogą pokarmową. Może to być rezultat picia zanieczyszczonej wody, kontaktu ze śliną zainfekowanej osoby (poprzez korzystanie z tych samych naczyń) lub jedzenia zanieczyszczonymi rękoma. Czasem można się także zarazić podczas kontaktu oralno-analnego.
Diagnoza
By postawić diagnozę, wykonuje się:
- test oddechowy – pacjent wypija płyn zawierający mocznik znakowany izotopem węgla. Jeśli w organizmie znajdują się bakterie Helicobacter pylori, to mocznik zostanie rozłożony przez jego enzym – ureazę. Wynik tej reakcji „widać” w próbce wydychanego powietrza.
- gastroskopię z biopsją
- testy serologiczne
- badanie kału
- badanie moczu