Poglądy dotyczące choroby wrzodowej zmieniły się wraz z postępem medycyny. Początkowo, gdy brakowało możliwości jej leczenia, jedynym środkiem była dieta. Obecnie w wyniku rozwoju medycyny pojawiła się możliwość jej pełnego wyleczenia. Jednak taka terapia możliwa jest dopiero od czasu lat, kiedy wreszcie udało się znaleźć przyczynę jej powstawania i do tego dość łatwą do całkowitej eliminacji.
Pierwotnie jednak przez długie lata sposoby postępowania pozostawały niezmienione. Poza odpowiednią dietą, dostępną dla osób posiadających odpowiednie fundusze (dieta z reguły jest kosztowniejszym sposobem żywienia, a w XIX stuleciu zasobność portfela zwyczajnego człowieka była znacznie mniejsza), jedynym łatwo dostępnym środkiem była soda, która czasami jest stosowana z dobrym efektem jako łagodząca objawy do dzisiaj. Kolejnym etapem postępu leczenia było pojawienie się pierwszych leków zobojętniających kwaśny sok żołądkowy, określany jako główna przyczyna choroby wrzodowej („nie ma wrzodu bez kwasu”). Dopiero w drugiej połowie XX w. pojawiają się doskonalsze leki obniżające poziom kwasu w żołądku, zajmujące do dzisiaj poczesne miejsce w terapii tej choroby i łagodzeniu jej objawów. Pod koniec lat osiemdziesiątych XX w. po wyizolowaniu przyczyniającej się do powstania choroby wrzodowej bakterii Helicobacter pylori możliwe stało się podjęcie leczenia choroby antybiotykami prowadzące do całkowitego wyleczenia. Poza leczeniem farmakologicznym szeroko stosowane było leczenie operacyjne polegające na częściowej resekcji żołądka. Obecnie metoda ta zarezerwowana jest dla leczenia powikłań choroby wrzodowej, w szczególności niedającego się opanować innymi sposobami krwawienia.
Jednocześnie z rozwojem farmakoterapii rozwijała się diagnostyka choroby. Poza wywiadem (badaniem podmiotowym) do wyboru mamy:
- metody radiologiczne – Rtg żołądka i dwunastnicy z kontrastem (coraz rzadziej stosowane),
- gastroskopię (choć nieprzyjemną dla pacjenta, jednak bardzo dobrze diagnozującą chorobę, w związku z tym coraz powszechniejszą i łatwiej dostępną),
- testy krwi (serologiczne) mniej specyficzne, ale łatwe do wykonania i coraz częściej wspomagające diagnostykę.
Dopiero wykrycie wyżej wspomnianej bakterii spowodowało wprowadzenie testów serologicznych do diagnostyki. Poza tym są łatwo dostępne (można je kupić w aptekach bez recepty). Wadą ich jest to, że nie stwierdzają infekcyjnego charakteru choroby w momencie badania, a jedynie wzmożoną odpowiedź organizmu na zakażenie bakterią Helicobacter pylori. Taka odpowiedź może utrzymywać się nawet ponad rok, ale gdy dotyczy nawrotu choroby daje mocne podstawy do podjęcia leczenia choroby wrzodowej antybiotykami.
Objawy
Chorobę wrzodową ze względu na umiejscowienie możemy podzielić na chorobę wrzodową żołądka lub chorobę wrzodową dwunastnicy. Często jednak zajmuje oba te narządy i nie ma pewności, czy są to dwie odmienne czy też jedna i ta sama choroba. Obraz kliniczny i stwierdzane dolegliwości są bardzo do siebie podobne.
Głównym objawem jest ból związany z przyjmowaniem pokarmu, umiejscowiony w nadbrzuszu lub śródbrzuszu, czasami promieniujący do klatki piersiowej, do boków tułowia. W pojawianiu się bólu występują pewne różnice w zależności od umiejscowienia wrzodu. We wrzodach żołądka ból występuje najczęściej na czczo, kiedy jest wysoki poziom soku żołądkowego (kwasu solnego). Pod wpływem spożycia pokarmu dochodzi do złagodzenia dolegliwości, poprzez zmniejszenie kwasowości soku żołądkowego. Odwrotnie jest, gdy wrzody umiejscowione są w dwunastnicy. Objawy pojawiają się w kilkanaście do kilkudziesięciu minut po spożyciu pokarmu. Rzadziej występują na czczo. Jest to także związane z kwasowością, dlatego że w dwunastnicy, kiedy nie znajduje się w niej pokarm, kwaśny sok żołądkowy nie występuje. Natomiast wymieszany z sokiem żołądkowym pokarm, który przechodzi do światła dwunastnicy, działa podobnie jak kwas solny w żołądku i powoduje nasilenie dolegliwości (objawów). Obok bólu, który jest głównym objawem choroby wrzodowej, może chorego gnębić uczucie pieczenia i palenia w nadbrzuszu powyżej pępka, może towarzyszyć zgaga i pieczenie w klatce piersiowej za mostkiem (chociaż jest to często objaw refluksu żołądkowo-przełykowego) oraz brak łaknienia. Choroba wrzodowa bywa też czasem przyczyną przykrego uczucia „pełności” lub rozpierania po posiłkach, a nawet wymiotów.
Groźne powikłania
Choroba wrzodowa jest chorobą powszechną. Dotyczy co dziesiątego dorosłego człowieka. Występuje również u dzieci, także u noworodków, chociaż u nich przyczyną wrzodów jest stres okołoporodowy. U dzieci starszych, podobnie jak u dorosłych, główną przyczyną jest bakteria Helicobacter pylori.
Choroba wrzodowa ma charakter nawrotowy pomimo leczenia, aczkolwiek od czasu wprowadzenia terapii antybiotykami u tych pacjentów ilość, częstotliwość i jakość nawrotów zmalała. Owrzodzenie żołądka i dwunastnicy niesie ze sobą czasami groźne dla życia powikłania. Najczęstszym obecnie powikłaniem choroby jest krwawienie. Może być na tyle masywne, że spowoduje krwiste lub fusowate wymioty (jak fusy od kawy). Częściej jednak jedynym objawem krwawienia z górnego odcinka przewodu pokarmowego są smoliste (czarne) stolce. Ciche pokrwawianie niezauważone przez chorego może doprowadzić do niedokrwistości wymagającej dodatkowego leczenia. Krwawienie utajone może być również objawem choroby nowotworowej – raka żołądka, dla którego choroba wrzodowa żołądka jest czynnikiem ryzyka. Dlatego tak ważna jest dla chorego prawidłowa i dokładna diagnostyka i leczenie. Innym groźnym powikłaniem, kiedy chory wymaga natychmiastowej hospitalizacji jest perforacja wrzodu, jego przedziurawienie i wylanie się treści żołądkowej do jamy otrzewnej. Powikłaniem owrzodzenia dwunastnicy bywa zniekształcenie opuszki dwunastnicy. Wszystkie wyżej opisane powikłania często wymagają leczenia operacyjnego, które często kończy się częściowym wycięciem żołądka.
W dobie prawidłowego, łatwo dostępnego postępowania medycznego, powikłania wymagające leczenia, zwłaszcza chirurgicznego, obserwowane są coraz rzadziej.
Jeśli przy chorobie wrzodowej pojawiają się symptomy wskazujące na wstrząs, a więc: osłabienie, zimna i spocona skóra, spadek ciśnienia, a także silny ból brzucha, który staje się deskowato napięty, nie należy zwlekać z wezwaniem pogotowia ratunkowego.
Leczenie
Obecne metody leczenia polegają na eliminacji czynnika wywołującego chorobę wrzodową, czyli bakterii. Właściwym sposobem postępowania jest w takiej sytuacji stosowanie antybiotyków. Opracowane metody leczenia polegające na łączeniu antybiotyków z lekami zmniejszającymi wydzielanie kwasu żołądkowego doprowadziły do znaczącego skrócenia czasu stosowanej terapii z jednoczesnym wzrostem jej efektywności. Taka nowoczesna, łączona kuracja trwa zaledwie 1–2 tygodnie, co jest dużym postępem w porównaniu z wielomiesięczną terapią stosowaną do tej pory.
Znaczną ulgę przynoszą na ogół pacjentom stosowane od lat preparaty zobojętniające działanie kwasu żołądkowego, sprzedawane zazwyczaj bez recepty. Łatwo dostępne (można je kupić w wielu sklepach) pozwalają na złagodzenie objawów, przez co jednak mogą opóźniać zasięgnięcie porady u lekarza rodzinnego. To z kolei może spowodować opóźnienie prawidłowego leczenia u pacjenta nie mającego pełnej świadomości groźby, jaką niesie ze sobą źle leczona choroba. W związku z tym przy długotrwałych dolegliwościach zawsze wskazana jest konsultacja z lekarzem pierwszego kontaktu. Dzięki postępom w leczeniu zachowawczym (środkami farmakologicznymi) rzadko staje się niezbędny zabieg chirurgiczny.
Dieta „wrzodowa” w swej pierwotnej postaci nie jest bezwzględnie zalecana, przyjęła jedynie postać unikania tylko tych pokarmów, które wcześniej wywołały dolegliwości. Odstępuje się również od zalecanego dawniej mleka, które wprawdzie na krótką metę łagodzi ból, ale równocześnie powoduje zwiększenie produkcji kwasu żołądkowego. Każdy chory zna pokarmy, które u niego nasilają lub wręcz wywołują objawy i sam dba o to, aby nie znalazły się w jego jadłospisie. Najczęściej dolegliwości wywołują: kawa, alkohol, ostre przyprawy, kwaśne potrawy.
Przy chorobie wrzodowej wskazane jest rzucenie palenia – niezależnie od innych szkód dla zdrowia u palaczy wrzody goją się wolniej, a nawracają częściej. Podobnie nie powinno się bez koniecznej potrzeby stosować niesteroidowych leków przeciwzapalnych typu aspiryny, które mogą uszkadzać błonę śluzową żołądka. Należą do tej grupy często reklamowane leki dostępne bez recepty zalecane w przypadku dolegliwości bólowych (bóle głowy, pleców, menstruacyjne) czy też leki przeciwprzeziębieniowe.
Choroba wrzodowa jest w dalszym ciągu schorzeniem poważnym. W żadnym przypadku nie wolno jej lekceważyć i leczyć się na własną rękę. Zawsze należy skonsultować się z lekarzem, który na szczęście dysponuje wieloma metodami diagnostycznymi i terapeutycznymi pozwalającymi choremu na pełne poznanie przyczyn jego dolegliwości i wyleczenie.
Dla osób cierpiących na chorobę wrzodową żołądka i dwunastnicy nadeszły obecnie lepsze czasy. Dzięki poznaniu przyczyny choroby i zastosowaniu kuracji łączącej antybiotyki ze środkami zmniejszającymi wydzielanie kwasu żołądkowego szybkość ustąpienia objawów i skuteczność zagojenia się wrzodu wzrosła, a częstość nawrotów zmalała. Ma tu też duże znaczenie wzrastająca świadomość społeczeństwa odnośnie utrzymania prawidłowego stanu zdrowia jako ważnego elementu składającego się na dobrostan psychiczny każdego z nas.
Lek. med. Maciej Niepomnik