Pewien neurochirurg stwierdził, że człowiek zbyt szybko stał się istotą dwunożną, albo mówiąc inaczej – za szybko zszedł z drzewa. Właśnie neurochirurg w czasie operacji, najlepiej widzi, co się dzieje z naszym kręgosłupem po latach jego niewłaściwego używania. Kręgosłup bowiem po przyjęciu przez człowieka postawy pionowej stale jest poddawany działaniu ogromnych sił. Siły te są głównie związane ze ściskaniem, rozciąganiem i mają związek z wszędobylską siłą grawitacji.

 

Mimo iż w toku ewolucji budowa kręgosłupa przystosowała się do dwunożnej postawy człowieka, to jednak zmiana ta okazała się niewystarczająca. Chociaż bądźmy tu sprawiedliwi – to człowiek szafuje swoim zdrowiem i obciąża kręgosłup ponad miarę.

 

Kolumnę kręgosłupa stanowią 33 lub 34 kręgi oddzielone krążkami międzykręgowymi i zespolone więzadłami podłużnymi – przednim i tylnym. Sprężyste krążki, znajdujące się między kręgami, przy wykonywaniu różnych czynności znoszą obciążenia, które liczy się w kilogramach na centymetr kwadratowy. Wyliczono, że leżenie na plecach daje obciążenie około 30 kilogramów, chodzenie 85, skakanie 110, pochylanie w pozycji stojącej 150, a siedzenie bez podparcia – aż 180. Brak aktywności ruchowej, osłabiając nasze mięśnie przykręgosłupowe, pozbawia nas naturalnego gorsetu osłaniającego kręgosłup. Tak więc odpowiednia, systematyczna gimnastyka jest podstawą profilaktyki chroniącej nas przed bólami kręgosłupa.

Reklama

 

Bezpośrednią, najczęstszą przyczyną bólów pleców jest przeciążenie więzadeł kręgosłupa, które utrzymują kręgi we właściwej pozycji. Odpowiedzią organizmu na taki stan jest obronny skurcz mięśni, które otaczają kręgosłup. Tylko w nielicznych przypadkach omawiane kłopoty są związane z urazami lub poważnymi chorobami, na przykład nowotworowymi. Zwykle są efektem trwającego długi czas niewłaściwego postępowania, wadliwej postawy, nieodpowiedniego ułożenia ciała podczas snu i mało higienicznego trybu życia. Codzienny stres jest też istotnym czynnikiem wzmagającym ból, gdyż napięcie, jakie przeżywamy w ciągu dnia, przekazujemy naszym mięśniom. Dlatego dolegliwości te często dotyczą osób znerwicowanych, przeżywających lęki i skłonnych do depresji. Napięcia spowodowane stresem najdotkliwiej odczuwamy w okolicy szyi i barków. Gdy jesteśmy zrelaksowani, przez mięśnie przepływa normalnie krew. Gdy pod wpływem stresu napinamy się, mięśnie się kurczą i uniemożliwiają swobodne krążenie krwi. Jeżeli krew krąży niedostatecznie, to zaczyna brakować tlenu w mięśniach, na co dodatkowo reagują one skurczem. W taki sposób cały proces pogłębia się, doprowadzając do reakcji bólowej, na co także nieświadomie odpowiadamy dodatkowym skurczem mięśni.

Jeżeli taka sytuacja zdarza się często, mięśnie przykręgosłupowe nie są w stanie prawidłowo spełniać swojej funkcji i bóle utrzymują się, przechodząc w fazę przewlekłą. Taki stan jest wielkim utrapieniem dla pacjenta, znacznie pogarszającym komfort życia. Aby go poprawić, należy rozpocząć systematyczne treningi relaksacyjne. Istotnym czynnikiem jest tu czas, to znaczy przedłużanie się tych dolegliwości znacznie utrudnia powrót do zdrowia. Pewne procesy mogą być trudne do odwrócenia, a taki stan napięcia sprzyja rozwijaniu się zmian zapalnych i zwyrodnieniowo-zapalnych. Trzeba pamiętać, że kręgosłup, tak jak wszystko, ulega z wiekiem procesom destrukcji, czego efektem jest powstawanie zmian zwyrodnieniowych, czyli potocznie zwanych dziobów. Może to wywoływać bardzo przykre bóle spowodowane uciskiem uszkodzonych struktur kręgosłupa na korzenie nerwowe wychodzące z rdzenia kręgowego. Dolegliwości te należą do dość powszechnych i długo trwających, dlatego są częstą przyczyną absencji chorobowej.

 

Szczególnie podatne na te dolegliwości są osoby z tak zwanych grup zwiększonego ryzyka wystąpienia zespołu bólowego kręgosłupa. Te sprawdzone czynniki ryzyka to przede wszystkim:

  • wysoki wzrost kobiet powyżej 170 cm i mężczyzn powyżej 180 cm,
  • otyłość,
  • wiek od 40 do 59 lat,
  • częste ciąże,
  • osłabienie mięśni brzucha,
  • urazy narządów ruchu.

 

Ze sposobem życia wiążą się następujące czynniki:

  • długotrwałe prowadzenie samochodu, wymuszona pozycja, pośrednie wibracje,
  • uprawianie pewnych rodzajów sportów, a głównie takich jak hokej, golf, żeglarstwo, kręgle, piłka nożna.

 

 

Praca zawodowa ma także ogromny wpływ na stan zdrowia kręgosłupa, a czynniki ryzyka z nią związane to:

  • ciężka praca fizyczna,
  • długotrwale wymuszona pozycja,
  • często powtarzane ruchy zginania lub rotacji,
  • powtarzany wysiłek podnoszenia ciężarów,
  • prace biurowe z wielogodzinną pozycją siedzącą.

 

Jednym z wymienionych czynników ryzyka jest otyłość, która znacznie przyspiesza i nasila wystąpienie objawów bólowych kręgosłupa. Im większy ciężar spoczywa na naszym rusztowaniu kostnym, tym szybciej się ono zużywa. Im osoba jest grubsza, tym najczęściej ma mniej aktywności fizycznej. Zmniejszenie wagi ciała jest bardzo istotnym punktem profilaktyki, ale także może zlikwidować objawy już istniejące. Pamiętajmy jednak, że dieta odchudzająca musi zawierać pewne niezbędne składniki, a także korzystne jest jej połączenie z odpowiednią gimnastyką. Posiłki powinny być bogate w wapń i witaminę D. Im nasze kości będą lepiej uwapnione, tym mniejsze ryzyko wystąpienia bólów, których przyczyną może być odwapnienie kości.

Gdy ból kręgosłupa jest długi i szczególnie dokuczliwy, wtedy decydujemy się na wizytę u lekarza. Takim stanem, który skłoni nas do szukania szybkiej pomocy, jest postrzał, czyli inaczej lumbago. Jest to silny ból, który pojawia się nagle po pochyleniu lub skręcie tułowia i wiąże się z uszkodzeniem krążka międzykręgowego i ucisku jego zawartości na zakończenia nerwów wychodzących z rdzenia kręgowego, czyli na tak zwane korzonki nerwowe. Stan taki potocznie nazywamy wypadnięciem dysku i towarzyszy on takim niefortunnym czynnościom jak np. przesuwanie mebli, dźwiganie ciężarów. Jest to dolegliwość, która wymaga szybkiej pomocy lekarskiej. Pamiętajmy o tym, że nawet przy znacznie mniejszych, ale długotrwałych bólach, powinniśmy zasięgnąć porady specjalisty, aby uzyskać ostateczną diagnozę.

 

Zaniedbanie, czy niewłaściwe leczenie poważnych schorzeń kręgosłupa może prowadzić do nieodwracalnych zmian. Takim stanem jest rwa kulszowa, której objawem jest silny ból promieniujący do pośladków, ud lub nawet łydek, spowodowany uciskiem na korzonek nerwowy. Bólom tym może towarzyszyć mrowienie, drętwienie, a także niedowład wymagający szybkiej interwencji lekarskiej. Zbyt późna pomoc może się okazać nieskuteczna.

 

Zapobieganie bólom kręgosłupa, to codzienne przestrzeganie następujących rad:

  • Pamiętaj o prawidłowej postawie. Chodź z głową lekko uniesioną, a prostowanie pleców niech się stanie twoim nawykiem.
  • Nie siedź długo przy biurku. Gdy pracujesz w pozycji siedzącej, rób co godzinę przerwę na krótką gimnastykę. Wstań co jakiś czas.
  • Wykonuj pewne czynności lewą ręką, jeżeli jesteś praworęczny. Nadmierne obciążenie jednej strony ciała też powoduje bóle pleców.
  • Naucz się właściwie podnosić ciężkie przedmioty. Nie schylaj się, lecz przykucnij. Podnoś się powoli.
  • Noś odpowiednie obuwie. Podeszwy powinny być grube i elastyczne, aby amortyzować wstrząsy. Unikaj zbyt dużego obuwia, gdyż przytrzymywanie go palcami utrudnia chód i obciąża kręgosłup. Ważne dla kobiet: wysokie obcasy tylko wyjątkowo.
  • Zadbaj o wygodne miejsce do spania. Materac powinien być niezbyt miękki, ale jednocześnie sprężysty. Zrezygnuj z miękkiej, dużej poduszki.
  • Stosuj odprężające kąpiele. Bardzo dobrze działa rozmaryn i lawenda, a także różne sole do kąpieli. Krążenie krwi pobudza także prysznic. Łatwiej dzięki temu odprężyć się i usunąć bóle napięciowe.
  • Wstawaj z łóżka stopniowo. Po nocy, gdy mięśnie się jeszcze nie rozruszały, kręgosłup nie jest w pełni gotowy do swoich zadań. Dlatego przed wstaniem z łóżka trzeba mocno się przeciągnąć.
  • Chodź na spacery. Podczas chodzenia pracuje wiele mięśni grzbietu. Ruch wpływa na ich wzmocnienie. W przypadku walki z bólami pleców podstawą sukcesu jest systematyczność, istotne jest więc, aby na spacer chodzić co dzień.
  • Zachowuj odpowiednią wagę ciała. Odżywiaj się zdrowo. Jedz chudy nabiał, warzywa, owoce, ryby. Pamiętaj o witaminach.
  • Środki przeciwbólowe to ostateczność, po którą nie powinniśmy sięgać zbyt często. I nie wolno zwlekać zbyt długo z wizytą u lekarza.