Amarantus (szarłat wyniosły) bywa nazywany cudownym „zbożem” i choć z definicji nim nie jest, posiada podobne wartości odżywcze. Z tego też powodu przez niektórych jest uznawany za prawdziwą bombę żywieniową. Nie zawiera glutenu i dlatego doskonale się sprawdza w diecie osób z celiakią lub chorobą Hashimoto. Zawarty w nim magnez działa uspokajająco, skwalen ujędrnia skórę, a łatwo przyswajalny błonnik ułatwia trawienie.
Amarantus to podobno jedna z najwcześniej uprawianych roślin na świecie. Do Europy zawitał na przełomie XVI i XVII wieku. Jest zaliczany do rodziny szarłatowatych. Ma od 40 do 150 cm wysokości i mocno rozgałęzione ciemnoczerwone pędy. Liście wyglądem przypominają romb. Umiejscowione blisko siebie, pokrywają całą łodygę. W pióropuszach amarantusa znajdują się cenne ziarenka, bogate w różne wartości odżywcze.
Walory zdrowotne
Amarantus jest źródłem łatwo przyswajalnego białka charakteryzującego się dużą zawartością lizyny, aminokwasów siarkowych i tryptofanu oraz węglowodanów. Zarówno liście, jak i ziarna zawierają całą gamę związków mineralnych: żelaza, wapnia i magnezu. Te pierwiastki są cenne dla zdrowia człowieka – magnez wpływa między innymi na poprawę pracy serca, normuje przemianę węglowodanów oraz wspomaga układ nerwowy.
W jednym ziarnie amarantusa jest trzykrotnie więcej błonnika niż w kaszy jaglanej. Nie ma natomiast wcale glutenu, więc roślina ta idealnie się nadaje dla osób będących na diecie bezglutenowej, chorujących na celiakię i borykających się z niedoczynnością tarczycy. Ziarna amarantusa są lekkostrawne i łatwo przyswajalne przez organizm, dlatego świetnie się sprawdzają w dietach odchudzających. Szarłat jest bogaty w jedno- i wielonienasycone kwasy tłuszczowe, co wpływa na obniżenie poziomu „złego” cholesterolu LDL. W jego ziarnach znajdują się też witaminy z grupy A, B, C i E.
Zastosowanie w przemyśle spożywczym
Ze względu na swoje niezwykle cenne składniki odżywcze, amarantus jest chętnie stosowany w przemyśle spożywczym. Może być gotowany, prażony czy opiekany. Z mąki wytwarza się pieczywo, ciasta, ciasteczka i makarony. Z barwnych kwiatów pozyskuje się natomiast nietoksyczny barwnik spożywczy, zwany betalainą.
W świetle badań naukowych
Eksperci Organizacji Narodów Zjednoczonych do Spraw Wyżywienia i Rolnictwa (FAO) ze względu na właściwości zdrowotne uznali amarantus za roślinę XXI wieku. Wykorzystuje się go w profilaktyce leczenia chorób serca, nadciśnienia i cukrzycy.
Jednym z najważniejszych składników uzyskiwanych z oleju szarłatu jest skwalen, który powstrzymuje procesy starzenia się skóry (w amarantusie jest go dziesięciokrotnie więcej niż w oliwie z oliwek). Wykazuje on właściwości antyoksydacyjne, zwiększa odporność organizmu oraz dobrze wpływa na szpik kostny, nadnercza i węzły chłonne. Olej z szarłatu jest źródłem fitosteroli, które wspomagają wydalenie „złego” cholesterolu LDL z organizmu. Jak potwierdzają badania, białko zawarte w amarantusie hamuje ogniska nowotworowe.
Roślina ta ma szerokie zastosowanie również w przemyśle farmaceutycznym i kosmetycznym – jako dodatek do szamponów, odżywek, kremów i balsamów do ciała.